USA: złodziej 5 mln dolarów zapił się na śmierć
37-letni Michael Schwartz z Jersey City, podejrzany o kradzież z sieci bankomatów 5 mln dolarów,
został znaleziony martwy w mieszkaniu, które pod fałszywym nazwiskiem wynajmował w Palm Beach na Florydzie. FBI podejrzewa, że mężczyzna zapił się na śmierć.
Zwłoki znaleziono w Boże Narodzenie, ale FBI, która poszukiwała mężczyzny, poinformowała o tym dopiero w czwartek. Schwartz ukrywał się od 2 grudnia. Podejrzewa się, że "stopniowo i metodycznie" ukradł 5 mln dolarów z sieci ponad 160 bankomatów w rejonie Nowego Jorku i New Jersey. Mężczyzna odpowiadał za uzupełnianie w tych bankomatach gotówki.
Łupu dotychczas nie odnaleziono.
Nie ustalono dotąd przyczyny zgonu, ale FBI podejrzewa, że Schwartz po prostu zapił się na śmierć. (ajg)