USA: zaostrzono politykę wobec księży-pedofilów

Amerykański biskupi katoliccy zebrani w Dallas przegłosowali w piątek kartę postępowań wobec
księży oskarżanych o molestowanie seksualne. Nie przyjęto wcześniej zapowiadanej polityki "zero tolerancji".

Dostojnicy kościelni zebrani na dwudniowej Narodowej Konferencji Biskupów Katolickich stosunkiem głosów 239:13 przyjęli "Kartę Ochrony Dzieci i Młodzieży". Na jej postawie księża, którzy kiedykolwiek dopuścili się seksualnych wykroczeń wobec nieletnich, nie będą mogli kontynuować pracy duszpasterskiej. Nie będą jednak wykluczani ze stanu kapłańskiego.

Karta musi być jeszcze zaakceptowana przez Watykan. Biskupi oczekują, że Stolica Apostolska przyjmie ten dokument, który, według nich, pomoże rozwiązać "ten bezprecedensowy kryzys naszych czasów".

Pierwotny projekt karty przewidywał wprowadzenie zasady "zero tolerancji"; ze stanu kapłańskiego mieli być wykluczeni księża, którzy w przyszłości dopuszczą się gwałtów lub molestowania seksualnego, albo ci, którym udowodniono w popełnienie tych czynów w przeszłości co najmniej dwa razy.

Ostatecznie dokument zmodyfikowano. Nie oznacza to jednak - jak podkreślają obserwatorzy - że jednorazowi sprawcy zostaną wykluczeni z kapłaństwa, co łączy się m.in. z odebraniem prawa do kościelnej emerytury. Będą oni tylko odsunięci od pracy duszpasterskiej z wiernymi.

To łagodniejsze stanowisko uzasadnia się potrzebą mniej surowego potraktowania starszych wiekiem księży, którzy dopuścili się seksualnego wykroczenia w odległej przeszłości, ale od tego czasu nie byli oskarżani o podobne czyny.

Kościół przypomina też, że nie zawsze zarzuty okazują się prawdziwe - pokazał to przypadek nie żyjącego już kardynała Josepha Bernardina z Chicago, którego oskarżono bezpodstawnie.

Przyjęta karta przewiduje także m.in. okresową dokładną kontrolę personelu parafii mającego kontakt z dziećmi oraz wymóg donoszenia przez diecezje władzom świeckim o zarzutach molestowania seksualnego wobec księży.

Media amerykańskie pełne są spekulacji, że bardzo daleko idące zmiany dotychczasowej polityki wobec seksualnych nadużyć mogą nie zostać zaakceptowane przez Watykan. (mag)

Wybrane dla Ciebie

Premier krytykuje prezydenta za słowa w Helsinkach
Premier krytykuje prezydenta za słowa w Helsinkach
Sikorski odpowiedział Przydaczowi. "On jeszcze miał mleczaki"
Sikorski odpowiedział Przydaczowi. "On jeszcze miał mleczaki"
Katar: nie zostaliśmy uprzedzeni o izraelskim ataku na Dohę
Katar: nie zostaliśmy uprzedzeni o izraelskim ataku na Dohę
Marcon zdecydował. Lecornu będzie nowym premierem
Marcon zdecydował. Lecornu będzie nowym premierem
USA zabierają głos po ataku Izraela na terenie swojego sojusznika
USA zabierają głos po ataku Izraela na terenie swojego sojusznika
ISW: Kreml straszy Finlandię tak samo jak przed atakiem na Ukrainę
ISW: Kreml straszy Finlandię tak samo jak przed atakiem na Ukrainę
Działo się we wtorek. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Działo się we wtorek. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Kobieta zmarła w drodze do szpitala. Prokuratura wznowiła śledztwo
Kobieta zmarła w drodze do szpitala. Prokuratura wznowiła śledztwo
Polska zamyka granicę z Białorusią. Jest reakcja z Mińska
Polska zamyka granicę z Białorusią. Jest reakcja z Mińska
Sebastian M. nie był w samochodzie sam. Co ujawniono o pasażerze?
Sebastian M. nie był w samochodzie sam. Co ujawniono o pasażerze?
Jest reakcja Kataru na atak Izraela. Zrywa negocjacje
Jest reakcja Kataru na atak Izraela. Zrywa negocjacje
Putin tego się obawia. Będzie ciężko, gdy z wojny powrócą weterani
Putin tego się obawia. Będzie ciężko, gdy z wojny powrócą weterani