USA wzmacniają Polskę kosztem Niemiec i Francji
Przyznając Polsce ważną rolę w powojennej stabilizacji Iraku, Stany Zjednoczone wzmacniają ją kosztem Niemiec i Francji, pogłębiając w ten sposób podziały w Europie - ocenia niemiecki dziennik "Sueddeutsche Zeitung".
04.05.2003 | aktual.: 01.03.2022 13:12
W zamieszczonym w poniedziałkowym wydaniu gazety komentarzu jego autor ostrzega Polskę przed oddaleniem się od Unii Europejskiej i budowaniem szczególnej roli na świecie w oparciu o przychylność USA.
"Polska, będąca przez stulecia igraszką obcych mocarstw, tryumfuje teraz wierząc, że nareszcie znalazła się nie tylko po stronie dobrej sprawy, lecz także po stronie zwycięzców. Dla Polski, podzielonej dawniej na trzy części pozostające pod zaborami państw ościennych, sektor podzielonego na trzy części Iraku staje się rodzajem historycznego zadośćuczynienia" - czytamy.
Zdaniem komentatora, wyróżnienie przez administrację amerykańską właśnie Polski nie da się wytłumaczyć jedynie dzielnością polskich żołnierzy, znajomością Iraku czy też szczególną wiernością polskich władz wobec Waszyngtonu.
"Wydaje się, że dzieląc Irak na sektory Stany Zjednoczone zamierzają przy okazji pogłębić nowe podziały w Europie. Polska ma zostać wzmocniona także dlatego, aby osłabić Niemcy i Francję" - stwierdza "Sueddeutsche Zeitung".
Rząd w Warszawie nie powinien bagatelizować nieufności wobec Polski, stającej się bezkrytycznym adwokatem amerykańskich interesów. "W obiegu jest już powiedzenie o trojańskim ośle" - pisze niemiecki dziennikarz.
"Sueddeutsche Zeitung" ostrzegła przed oddalaniem się Polski - na skutek różnic zdań w kwestii Iraku - od Unii Europejskiej. "Podczas gdy długotrwałe negocjacje na temat wejścia do UE podziałały na wielu Polaków, którzy poczuli się obywatelami drugiej kategorii, jak zimny prysznic, amerykańscy przyjaciele sprawiają wrażenie, że mogą otworzyć przed Polską drzwi do ekstraklasy międzynarodowej polityki" - ocenia niemiecka gazeta.
Niemiecki komentator zaapelował do Polaków o oddzielenie złudzeń od rzeczywistości. Nie da się odgrywać ważnej roli w polityce światowej, opierająca się tylko na amerykańskiej przychylności - twierdzi "Sueddeutsche Zeitung" i podkreśla, że Polska powinna zaangażować się tam, gdzie politycznie i wojskowo się liczy - w Europie.
"Polsce powinno zależeć na włączeniu do procesu stabilizacji Iraku ONZ, UE i NATO. Polski nie stać w rzeczywistości na odgrywanie własnej szczególnej roli, lecz musi skorzystać ze sfinansowania swego zaangażowania przez USA. Kto w ten sposób buduje swoją pewność siebie, ten czyni to na kredyt" - zaznacza "Sueddeutsche Zeitung".(an)