USA wypłyną na sporne morze. Jest zdecydowana reakcja Chin

Chińska Armia Ludowo-Wyzwoleńcza (ALW) zapowiedziała na niedzielę "patrole bojowe" marynarki wojennej i sił powietrznych na spornym Morzu Południowochińskim. Tego samego dnia ćwiczyć tam mają wojska USA, Filipin, Japonii i Australii.

arch29
(180412) -- SANYA, April 12, 2018 (Xinhua) -- Chinese President Xi Jinping, also general secretary of the Communist Party of China Central Committee and chairman of the Central Military Commission, reviews the Chinese People's Liberation Army (PLA) Navy in the South China Sea on April 12, 2018. Xi made a speech after the review. (Xinhua/Li Gang) (zkr) Xinhua News Agency / eyevine
Li Gang Xinhua / eyevine
arch29 (180412) -- SANYA, April 12, 2018 (Xinhua) -- Chinese President Xi Jinping, also general secretary of the Communist Party of China Central Committee and chairman of the Central Military Commission, reviews the Chinese People's Liberation Army (PLA) Navy in the South China Sea on April 12, 2018. Xi made a speech after the review. (Xinhua/Li Gang) (zkr) Xinhua News Agency / eyevine Li Gang Xinhua / eyevine
Źródło zdjęć: © Licencjodawca | Li Gang Xinhua / eyevine
oprac. SB

Informacja o planowanych patrolach została przekazana w krótkim komunikacie, który chińskie media państwowe cytowały w niedzielę rano. Nie podano jednak żadnych dodatkowych szczegółów dotyczących rodzaju i miejsca planowanych patroli.

W niedzielę, na Morzu Południowochińskim, Stany Zjednoczone, Filipiny, Japonia i Australia mają przeprowadzić wspólne manewry wojskowe. To obszar, do którego prawa roszczą sobie zarówno Filipiny, jak i Chiny - informowała agencja AP dzień wcześniej, cytując wspólny komunikat państw uczestniczących w ćwiczeniach.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Manewry zaraz przed szczytem w Waszyngtonie

Agencja AFP zauważyła, że manewry odbędą się kilka dni przed szczytem w Waszyngtonie. Podczas tego spotkania prezydent USA Joe Biden ma się spotkać z prezydentem Filipin Ferdinandem Marcos Jr. oraz premierem Japonii Fumio Kishidą. Spotkanie przywódców w Białym Domu zaplanowane jest na 11 kwietnia.

Morze Południowochińskie jest uważane za jeden z potencjalnych punktów zapalnych, które mogą prowadzić do konfliktu zbrojnego. Chiny uznają prawie całe to morze za swoje własne terytorium, co jest sprzeczne z roszczeniami innych państw regionu, w tym Filipin, które roszczą sobie prawa do poszczególnych części tego akwenu. Morze to jest bogate w surowce i ma kluczowe znaczenie dla międzynarodowego handlu.

Czytaj także:

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (151)