USA wycofają połowę swoich sił z Afganistanu. "To początek zakończenia wojny"

Pentagon planuje wycofać 7 z 14 tys. amerykańskich żołnierzy, którzy stacjonują w Afganistanie - podaje "Wall Street Journal". To kolejna, po decyzji o wycofaniu amerykańskich żołnierzy z Syrii, redukcja liczebności sił US Army poza granicami kraju.

Możliwe, że wojska USA opuszczą Afganistan już w przyszłym roku
Źródło zdjęć: © PAP

Dziennik powołuje się na anonimowego urzędnika USA, według którego "ponad 7 tys. amerykańskich żołnierzy rozpocznie w najbliższych tygodniach powrót do domu z Afganistanu". Decyzję o wycofaniu połowy żołnierzy z Afganistanu miał podjąć prezydent Donald Trump.

Jak podaje "Wall Street Journal", redukcja sił rozpoczyna proces stopniowego ograniczania działań zbrojnych i jest początkiem zakończenia 17-letniej wojny. Gazeta ocenia, że ten proces może potrwać "co najmniej kilka miesięcy". Wygaszenie konfliktu może być jednak trudne. Agencja AP zauważa, że obecnie niemal połowa terytorium Afganistanu znajduje się w rękach talibów, którzy chcą obalić wspierany przez Zachód rząd w Kabulu, by przejąć władzę i wprowadzić w kraju prawo szariatu. Zdaniem AP, talibowie są tam obecnie silniejsi niż kiedykolwiek wcześniej od czasu amerykańskiej interwencji z 2001 roku.

W środę prezydent Trump podjął również decyzję o wycofaniu amerykańskich sił z Syrii. Uzasadniał ją interesem Stanów Zjednoczonych oraz tym, że siły koalicji walczącej z Państwem Islamskim "całkowicie je pokonały". Przeciwnicy tego posunięcia twierdzą, że Trump poszedł na ustępstwo wobec syryjskiego dyktatora Baszara el-Asada oraz władz w Moskwie i Teheranie, które od dawna rywalizują o wpływy w Syrii i w całym regionie Bliskiego Wschodu.

Zobacz także: "Kto wygra wybory? Jako to kto, nasz koalicjant"

"Wycofanie się z Syrii i prawdopodobne ograniczenie (misji) w Afganistanie ukazują gwałtowną zmianę w polityce USA, dotyczącą zaangażowania militarnego w punktach zapalnych na całym świecie, co odzwierciedla sprzeciw Trumpa wobec długotrwałego militarnego wikłania się" w konflikty - kosztowne i powodujące znaczne straty w ludziach" - czytamy w "WSJ".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

"Rosja nie ma potencjału". Dowódca estońskiej armii o manewrach
"Rosja nie ma potencjału". Dowódca estońskiej armii o manewrach
Trump zwiększa presję na Rosję. Wzywa UE do nałożenia ceł
Trump zwiększa presję na Rosję. Wzywa UE do nałożenia ceł
Katar zapowiada odwet? Padły oskarżenia o sabotaż
Katar zapowiada odwet? Padły oskarżenia o sabotaż
Zmasowany ostrzał Ukrainy. Polska poderwała myśliwce
Zmasowany ostrzał Ukrainy. Polska poderwała myśliwce
"Niefortunny incydent". Trump reaguje na atak Izraela
"Niefortunny incydent". Trump reaguje na atak Izraela
UE potępia atak Izraela w Katarze. "Złamanie prawa międzynarodowego"
UE potępia atak Izraela w Katarze. "Złamanie prawa międzynarodowego"
Łódź z Gretą Thunberg celem ataku? Na pokładzie pomoc dla Gazy
Łódź z Gretą Thunberg celem ataku? Na pokładzie pomoc dla Gazy
Rosyjska gospodarka na krawędzi. Nowe dane ujawniają kryzys
Rosyjska gospodarka na krawędzi. Nowe dane ujawniają kryzys
Wyniki Lotto 09.09.2025 – losowania Eurojackpot, Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 09.09.2025 – losowania Eurojackpot, Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Premier krytykuje prezydenta za słowa w Helsinkach
Premier krytykuje prezydenta za słowa w Helsinkach
Sikorski odpowiedział Przydaczowi. "On jeszcze miał mleczaki"
Sikorski odpowiedział Przydaczowi. "On jeszcze miał mleczaki"
Katar: nie zostaliśmy uprzedzeni o izraelskim ataku na Dohę
Katar: nie zostaliśmy uprzedzeni o izraelskim ataku na Dohę