USA. W ogrodzie Białego Domu posadzono różę na cześć św. Jana Pawła II
W prezydenckim ogrodzie Białego Domu w Waszyngtonie w USA posadzono odmianę róży wyhodowaną na cześć Jana Pawła II. Pomysł wyszedł od Melanii Trump.
Przez ponad miesiąc ogrodnicy pracowali nad przeprojektowaniem ogrodu różanego, który przylega do Gabinetu Owalnego Białego Domu w Waszyngtonie. Prace zostały opłacone z pieniędzy prywatnych darczyńców.
Zgodnie z sugestią Melanii Trump w ogrodzie posadzono róży herbacianą wyhodowaną przez amerykańskiego ogrodnika na cześć papieża Jana Pawła II. Wcześniej kwiat trafił m.in. do Ogrodów Watykańskich.
Jan Paweł II po raz pierwszy przyjechał do USA pod koniec września 1979 r., w niecały rok po tym, jak został papieżem. Prezydentem Stanów Zjednoczonych był wtedy Jimmy Carter.
Donald Trump w swojej karierze politycznej niejednokrotnie odwoływał się do Boga i chrześcijaństwa. W ostatnim czasie zasłynął wypowiedzią, z której wynika, że traktuje epidemię koronawirusa jako test, któremu poddał go Bóg.
Źródło: KAI
Zobacz też: Białoruś. Aleksander Kwaśniewski o zbliżającym się końcu reżimu