USA: u "Wielkiego Brata" grożą nożem
Jeden z uczestników amerykańskiej wersji programu "Big Brother" został w środę wykluczony z programu po tym, jak przyłożył nóż do gardła innemu graczowi.
26-letni barman z New Jersey o imieniu Justin spędzał wtorkowy wieczór na rozmowie i pocałunkach z Kristą, 28-letnią kelnerką z Louisiany. Nagle, bez ostrzeżenia, chwycił nóż i przyłożył go do jej gardła. Wściekłabyś się, gdybym cię zabił? - zapytał przy tym niewinnie.
Później, w rozmowie z psychologiem, tłumaczył się specyficznym poczuciem humoru - powiedział Arnold Shapiro, producent programu.
Już wcześniej upominano Justina z powodu jego niewybrednych komentarzy wobec kobiet. Potrafił się też pokłócić z innym uczestnikiem programu o... poduszkę. Teraz przekroczył granicę - uważa Shapiro.
Program po pierwszym tygodniu emisji zdobył ponad ośmiomilionową widownię. Jego reguły są zbliżone do innych mutacji "Big Brothera" - 12 uczestników mieszka przez trzy miesiące w domu w Kalifornii. Kolejno są eliminowani z programu. Zwycięzca zdobywa pół miliona dolarów. (mag)