USA. Tony toksycznych beczek zalegają u wybrzeży Kalifornii
Około 27 tysięcy beczek pestycydu DDT odnaleziono na dnie morza u wybrzeży Kalifornii w USA. Los Angeles Times ujawnił, że w okresie od 1947 do 1961 roku na dno co miesiąc wyrzucano 2 tysiące beczek odpadów.
To prawdziwe toksyczne wysypisko. Znajduje się na dnie w okolicy wyspy Catalina 12 mil od Los Angeles. Szacuje się, że pod wodą może zalegać około 27 tysięcy pojemników z zakazanym pestycydem DDT.
Naukowcy wykorzystali sonar do sporządzenia mapy ponad 36 000 akrów między wybrzeżem Los Angeles a wyspą Catalina. Zaczęli tam, gdzie dziesięć lat temu odkryto 60 pojemników.
"Nowe znalezisko pokazało masę beczek 900 metrów pod powierzchnią i pokrywającą 'oszałamiający'" - informuje Sky News.
Zobacz także: Koronawirus w Indiach. Dramatyczne relacje sprzed krematoriów
Na dnie mogą zalegać setki ton toksyn
Naukowcy dodali, że dzienniki żeglugowe pokazują, że firmy przemysłowe używały tego miejsca jako wysypiska do 1972 roku. Wtedy to zakazano używania DDT.
Szacuje się, że do morza zrzucono około 350-700 ton toksycznych materiałów.
Jak powiedział Lihini Aluwihare, oceanograf chemiczny Scripps i profesor nauk o Ziemi, długoterminowy wpływ DDT na życie w morzu nie jest jeszcze znany. Jednak w dużych dawkach substancja jest uważana za potencjalny czynnik rakotwórczy dla ludzi.
Źródło: Sky News