Przedstawiając taśmy, minister sprawiedliwości John Ashcroft i dyrektor FBI Robert Mueller zwrócili się do społeczeństwa o pomoc w wytropieniu terrorystów, poszukiwanych od września przez FBI. Podali nawet kontaktowy adres internetowy.
Ashcroft i Mueller powiedzieli, że nie wiadomo, czy mający arabskie nazwiska poszukiwani żyją, gdzie się obecnie znajdują, ale niewykluczone, że przebywają w USA, choć nie ma na to dowodów. Oświadczyli, że z taśm wynika, iż terroryści przygotowywali się najprawdopodobniej na śmierć w samobójczym zamachu.
Jak poinformował Ashcroft, kasetę z nagraniem znalazły wojska USA w Afganistanie w ruinach domu Mohameda Atty - domniemanego szefa grupy 19 terrorystów, którzy 11 września opanowali w USA cztery samoloty. Dwa z nich rozbiły się o wieżowce Światowego Centrum Handlu (WTC) w Nowym Jorku, trzeci spadł na Pentagon w Waszyngtonie.
Na jednej z taśm widać młodego mężczyznę, który odczytuje jakiś tekst z niewidocznej na ekranie kartki. Na drugiej inny terrorysta mówi do kamery gestykulując. Na trzeciej brodaty mężczyzna obejmuje pistolet maszynowy Kałasznikowa, uśmiechając się. Na czwartej taśmie inny siedzi apatycznie, pochylony, z głową schowaną w ramionach.
Ich głosów nie słychać. Władze - jak powiedział Ashcroft - wyciszyły dźwięk, pokazując taśmy publicznie, ponieważ nagrany tekst analizuje się jeszcze, aby stwierdzić, czy nie ma w nich zaszyfrowanych rozkazów dla innych terrorystów z organizacji Osamy bin Ladena. (jask)
![Pokrowsk się nie poddaje, Polacy sceptyczni w sprawie pokoju [SKRÓT PORANKA]](https://v.wpimg.pl/NTZhODhlYTU7Cjl3RxdsIHhSbS0BTmJ2L0p1Zkdfe2QiRyktBAk8MSoHYSMaGT41LRhhNARDLyQzRzl1RwgnJyoELj1HCSM2PwxgJlFYdzBtUHxpXgl5MndcfnAOQXZjOQtic14JK2FsCXd8DVp7dic)
