USA. Strzelanina w Minneapolis. 2 osoby nie żyją, jest wielu rannych
Dwie osoby nie żyją, osiem zostało rannych. To bilans strzelaniny w centrum Minneapolis w USA w nocy z piątku na sobotę.
Do strzelaniny doszło tuż przed godziną 2 w nocy miejscowego czasu w pobliżu nocnego klubu Monarch.
Policjanci, którzy byli w pobliżu, zaalarmowani odgłosami wystrzałów szybko pojawili się na miejscu. Zastali biegających w popłochu ludzi i kilka rannych osób, które leżały na ziemi.
Jak poinformował rzecznik policji John Elder funkcjonariusze ustalili, że dwaj mężczyźni stojący w tłumie w pobliżu klubu dwaj mężczyźni wdali się w kłótnię. W pewnym momencie wyciągnęli broń i zaczęli strzelać.
Dwóch mężczyzn zginęło na miejscu. Osiem osób - trzech mężczyzn i pięć kobiet - zostało rannych. Jeden z rannych mężczyzn jest w stanie krytycznym.
Strzelanina w Minneapolis. Kolejna tej nocy
Na razie nie wiadomo, co było przyczyną awantury i dlaczego mężczyźni zaczęli strzelać na oślep.
To druga strzelanina w Minneapolis, do której doszło w ciągu ostatnich kilku godzin. Przed godziną 21 policjanci otrzymali zgłoszenie o wypadku drogowym. W rozbitym samochodzie znaleźli postrzelonego mężczyznę. Ofiara zmarła po przewiezieniu do szpitala.
Wkrótce do tego samego szpitala zgłosił się inny postrzelony mężczyzna. Policjanci podejrzewają, że jest ofiarą tego samego napastnika.
Źródło: fox9.com