ŚwiatUSA. Rosyjscy hakerzy włamali się do systemów Partii Republikańskiej

USA. Rosyjscy hakerzy włamali się do systemów Partii Republikańskiej

Grupa hakerów "Cozy Bear", powiązana z rosyjskimi służbami, włamała się do systemów komputerowych Komitetu Krajowego Partii Republikańskiej (RNC) - podała we wtorek agencja Bloomberg. Przedstawiciele ugrupowania twierdzą, że nie ma dowodów, by ktoś uzyskał dostęp do danych partii.

USA. Rosyjscy hakerzy włamali się do systemów Partii Republikańskiej
USA. Rosyjscy hakerzy włamali się do systemów Partii Republikańskiej
Źródło zdjęć: © Agencja FORUM | Omar Marques/Zuma Press
Violetta Baran

07.07.2021 05:42

Agencja, informując o ataku na Partię Republikańską, powołuje się na dwie osoby wtajemniczone w sprawę. W pierwszym oświadczeniu dla Bloomberga rzecznik partii Mike Reed przyznał, że firma informatyczna Synnex, świadcząca usługi dla partii, mogła być narażona. W kolejnym ugrupowanie stwierdziło, że nie ma dowodów na to, by ktokolwiek z zewnątrz uzyskał dostęp do danych partii.

Sama firma poinformowała, że jest świadoma "kilku przypadków, gdzie zewnętrzni aktorzy usiłowali uzyskać dostęp, poprzez Synnex, do aplikacji klientów w obrębie środowiska chmury Microsoftu". Rzecznik firmy dodał w komunikacie, że trwa przegląd wszystkich systemów firmy i dopiero po jego ukończeniu znane będą szczegóły.

Atak hakerów. Wcześniej włamali się na serwery Demokratów

Według informacji Bloomberga, na serwery centralnych struktur Partii Republikańskiej mieli włamać się hakerzy z "Cozy Bear". Tej samej grupie wcześniej przypisano włamanie na serwery Demokratów w 2016 r. oraz atak na Solarwinds z ubiegłego roku.

Bloomberg pisze, że nie jest jasne, jakie systemy przełamali hakerzy ani też jakie informacje mogli wykraść. Nie jest też jasne, czy atak związany jest z próbą wymuszenia okupu według schematu ransomware stosowanego przez rosyjską grupę cyberprzestępczą REvil, choć do obu ataków miało dojść mniej więcej w tym samym czasie. Przypomnijmy, że hakerzy z REvil włamali się do systemów firmy Kaseya oraz - za jej pośrednictwem - do firm, dla których świadczyła usługi, a także klientów tych firm.

Charles Carmakal, wiceszef ośrodka Mandiant, zajmującego się cyberbezpieczeństwem, stwierdził, że pracujący w nim eksperci zaobserwowali ostatnio włamania rosyjskich hakerów związanych ze służbami. Nie podał jednak szczegółów.

- Czy to było skoordynowane i zaplanowane? Nie mam pojęcia. Wiem, że obie rzeczy się dzieją, po prostu nie wiem dlaczego - skomentował Carmakal.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie