USA: reforma wywiadu?
Komisja powołana przez prezydenta USA Georga Busha zamierza zalecić mu reorganizację wywiadu, mocno krytykowanego za fiasko w rozpoznaniu zagrożenia terrorystycznego przed 11 września.
Komisja proponuje, aby trzy agencje zajmujące się zbieraniem informacji wywiadowczych i podporządkowane Pentagonowi przeszły pod bezpośrednie kierownictwo dyrektora Centralnej Agencji Wywiadowczej (CIA).
Chodzi o Krajowe Biuro Rozpoznania (National Reconnaisance Office), które kieruje wywiadem satelitarnym, Krajową Agencję Obrazowania i Opracowania Map (National Imagery and Mapping Agency) oraz Krajową Agencję Bezpieczeństwa (National Security Agency), zajmującą się nasłuchem elektronicznym.
W obecnej strukturze dyrektor CIA - którym jest George Tenet - koordynuje pracę wszystkich agencji szpiegowskich, ale wspomniane trzy są pod kontrolą Ministerstwa Obrony. Gdyby z zaleceń skorzystano, byłaby to największa reorganizacja wywiadu USA od kilkudziesięciu lat.
Ogółem, razem z CIA, wywiadem zajmuje się w USA aż 12 agencji, m.in. biuro w Departamencie Stanu. Ich łączny budżet sięga 30 mld dolarów rocznie. Na CIA przypada około 3,3 mld. Są to liczby oparte na przeciekach z komisji wywiadu w Kongresie, ponieważ oficjalnie budżet wszystkich agencji wywiadowczych jest tajny.
Proponowane reformy mają się przyczynić do lepszej koordynacji pracy wywiadu oraz zmniejszenia konfliktów i rywalizacji między poszczególnymi agencjami. (ajg)