USA porzucają Ukrainę? Jest ratunek dla Kijowa. Miliardy z Dalekiego Wschodu
Japonia przekaże Ukrainie 4,5 miliarda dolarów. Deklaracja pojawiła się krótko po odrzuceniu przez amerykański Senat pakietu pomocowego dla Kijowa. Prezydent Wołodymir Zełenski nie krył zadowolenia, uznając gest Japończyków za znaczący.
Premier Japonii Fumio Kishida, prezydent USA Joe Biden i prezydent Ukrainy Wołodomir Zełenski 
Premier Japonii Fumio Kishida zadeklarował przekazanie 4,5 miliarda dolarów dla Ukrainy - poinformowała agencja Associated Press.
Informację ogłoszono podczas szczytu G7 w środę. Miliard dolarów ma pójść na pomoc humanitarną i wesprzeć wysiłki na rzecz odbudowy zniszczonego wojną kraju. Pomoc humanitarna obejmie, między innymi, wsparcie ludności ukraińskiej w zakresie sfinansowania generatorów i innych źródeł zasilania niezbędnych podczas zimy, a także usunięcie min podłożonych przez Rosję. Reszta środków w wysokości 3,5 miliarda dolarów ma zostać przeznaczona na pokrycie gwarancji kredytowych dla ukraińskich pożyczek w Banku Światowym.
"Jest to znaczące wsparcie dla odbudowy Ukrainy i naszej gospodarki. Japonia zdecydowanie popiera Ukrainę i nasz naród" - napisał ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski w wiadomości opublikowanej na platformie X (dawniej Twitter). "Będziemy nadal współpracować, żeby przybliżyć nasze wspólne zwycięstwo" - dodał.
Od początku rosyjskiej inwazji Japonia przekazała Ukrainie ponad 7 miliardów dolarów. Finansowanie obejmowało głównie pomoc humanitarną i sprzęt wojskowy ograniczony do nieśmiercionośnej broni, ze względu na ograniczenia prawne związane z pacyfizmem zadeklarowanym w konstytucji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Potężny atak rakietowy. Ostrzał trwał do białego rana
Pomimo prowadzenia przez Japonię pokojowej polityki, w czwartek ukraiński ambasador w Tokio Serhi Korsunski powiedział, że Ukraina i Japonia omawiają możliwość dostarczenia przez tę drugą sprzętu do obrony przeciwrakietowej oraz dronów. - To nie jest śmiercionośna broń. W rzeczywistości jest to pomoc humanitarna - powiedział urzędnik w ambasadzie USA w Tokio.
AP donosi, że Japonia rozważa złagodzenie ograniczeń eksportu broni, żeby umożliwić dostarczanie Ukrainie sprzętu opracowanego wspólnie z innymi krajami. Jednocześnie, Tokio chce wzmocnić swój przemysł obronny w obliczu rosnącego zagrożenia ze strony Chin, Korei Północnej i Rosji.
Źródło: AP
