Japonia ma nową wyspę. Ląd wyłonił się z Pacyfiku

Nowy ląd pojawił się na zachodnim Pacyfiku, w archipelagu Ogasawara. Wyłonił się właśnie spod fal w sąsiedztwie wyspy Iwoto. Ma niewielką powierzchnię, ale jego narodzinom towarzyszył szereg burzliwych erupcji podwodnego wulkanu.

Powstanie nowego lądu na Pacyfiku towarzyszyła seria wulkanicznych erupcji
Powstanie nowego lądu na Pacyfiku towarzyszyła seria wulkanicznych erupcji
Źródło zdjęć: © Wikimedia Commons

Nowa wyspa powiększy imponującą japońską kolekcję geograficzną w tym rejonie. Stumetrowy obszar leży 1200 kilometrów od stołecznego Tokio.

Wysepka ujrzała światło dzienne po serii wulkanicznych zjawisk, które rozpoczęły się w październiku. Jak podaje korespondent "Guardiana" w Osace, erupcje śledził instytut badań nad trzęsieniami ziemi na Uniwersytecie Tokijskim.

Profesor tej uczelni Fukashi Maeno potwierdził, że doszło do wybuchów freatomagmowych. To rodzaj erupcji powstających w wyniku interakcji magmy z wodą. Procesy zaszły około kilometra od Iwoto, tworząc ląd o powierzchni około 100 metrów kwadratowych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Profesor Maeno, który obserwował narodziny nowego lądu z pokładu samolotu pod koniec października, powiedział agencji prasowej Kyodo, że podczas erupcji co kilka minut w górę, na wysokość około 50 metrów, unosiły się słupy dymu i popiołu.

W trakcie tych dynamicznych procesów w powietrze wylatywały duże skały, a na powierzchni wody pływały osady o konsystencji pumeksu. Ocean zmieniał kolor, a woda wrzała.

Wulkan w rejonie wyspy Iwoto to jeden ze 111 aktywnych tworów wulkanicznych w Japonii. Obszar często nawiedzają gwałtowne zjawiska. Dwa lata wcześniej, w 2021 roku, dzięki niemu pojawiła się na świecie inna mała wyspa.

Najpierw była seria erupcji. Teraz Japonia ma nową wyspę

Japońska agencja meteorologiczna podała, że podobne erupcje zaobserwowano w pobliżu Iwoto w okresie od lipca do grudnia ubiegłego roku oraz w czerwcu tego roku. Profesor Maeno powiedział, że te procesy są dowodem na powrót aktywności magmowej na ten obszar.

Nowa stumetrowa wyspa może się powiększyć i zmienić kształt, jeśli erupcje będą się utrzymywać. Może jednak także zniknąć pod falami. To spotkało wszystkie wyspy utworzone w podobny sposób na tym obszarze w latach 1904, 1914 i 1986. Z powodu szybkiej erozji zniknęły bez śladu.

Tak stało się z wyspą Esanbe Hanakita Kojima, położoną 500 metrów od wybrzeża Hokkaido. Jej brak zauważył w 2018 roku Hiroshi Shimizu, autor ilustrowanej książki o niezwykłych archipelagach Japonii. Miał on zebrać materiał do kontynuacji swojego dzieła, ale obiekt jego dociekań przepadł.

Wulkaniczny ląd składa się z fragmentów popiołu i skał. Trudno mu przeciwstawiać się ciągłym atakom fal. Jeśli jednak nadal dochodzić będzie do erupcji wulkanu, kolejne warstwy lawy mogą ostatecznie utworzyć twardszą i trwalszą powierzchnię.

Na początku tego roku geografowie ogłosili, że archipelag japoński, który, jak wcześniej sądzono, składa się z czterech głównych wysp i około 6 tysięcy znacznie mniejszych i w większości niezamieszkanych, w rzeczywistości składa się z dwukrotnie większej ich liczby. Korzystając z technologii map cyfrowych Japoński Urząd Informacji Geoprzestrzennej stwierdził, że zidentyfikował łącznie 14 125 wysp, czyli o ponad siedem tysięcy więcej, niż szacowano dotychczas.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
japoniawyspawulkan
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (55)