USA: Mohamed Al Fayed - nie spocznę dopóki prawda nie wyjdzie na jaw
Mohamed Al Fayed (AFP)
Miliarder Mohamed Al Fayed oskarżył amerykańskie służby specjalne o utrudnianie śledztwa w sprawie śmierci jego syna Dodiego i brytyjskiej księżnej Diany. Zapowiedział, że nie spocznie, dopóki prawda o wypadku samochodowym w paryskim tunelu 31 sierpnia 1997 roku nie wyjdzie na jaw.
Al Fayed twierdzi, że brytyjska rodzina królewska nie chciała dopuścić do ślubu Diany z jego synem, muzułmaninem. Podczas konferencji prasowej w Waszyngtonie, która zbiegła się z czwartą rocznicą śmierci Dodiego Al Fayeda i księżnej Diany, właściciel londyńskiego Harrodsa powiedział, że ich śmierć była _ morderstwem na tle rasowym_. Według niego, rodzina królewska uknuła spisek z Amerykanami, a parę zabili rasistowscy pracownicy brytyjskich tajnych służb.
Rządy Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych wielokrotnie zaprzeczały, jakoby miały coś wspólnego ze śmiercią Dodiego i Diany. (ole)