USA: Kongres wstrzymuje część funduszy na ONZ
Izba Reprezentantów Kongresu USA przegłosowała w czwartek poprawkę do ustawy budżetowej, blokującą amerykańskie składki na ONZ. Ustawodawcy traktują to jako odwet za usunięcie USA z Komisji Praw Człowieka ONZ.
USA zapłacą 582 miliony dolarów z kwoty zaległych składek na ONZ, ale zamrożą zwolnienie 244 milionów dolarów, czyli ostatniej raty zaległości, które miały być zapłacone w przyszłym roku. Płatność zostanie odblokowana, kiedy USA znów wejdą do Komisji Praw Człowieka.
Uchwalenie poprawki oznacza zerwanie umowy zawartej w zeszłym roku między ONZ a ustępującą administracją prezydenta Billa Clintona, na podstawie której Waszyngton zobowiązał się do uregulowania należności. W zamian ONZ zmniejszył wysokość amerykańskich składek do regularnego budżetu organizacji i na operacje pokojowe.
W środę Biały Dom i Departament Stanu wezwały kongresmanów, aby nie wstrzymywali funduszy na składki. Z takim samym apelem wystąpił sekretarz generalny ONZ Kofi Annan, który przybył do Waszyngtonu, by w piątek spotkać się z prezydentem George'em W. Bushem i omówić z nim pomoc USA w walce z AIDS.
Kongresmani wstrzymali fundusze na ONZ, gdyż są oburzeni wykluczeniem USA z Komisji Praw Człowieka w wyniku głosowania, w którym większe poparcie niż Stany Zjednoczone uzyskały Francja, Austria i Szwecja. (aso)