USA: incydent na lotnisku z udziałem Harrisona Forda
Znany aktor znów w tarapatach. Tym razem samolot Harrisona Forda brał udział w niebezpiecznym incydencie na lotnisku w Orange County (Kalifornia).
Samolot z Harrisonem FordemFordem na pokładzie zamiast na pasie startowym wylądował na drodze kołowania, tuż obok oczekującego na swój lot Boeinga 737. Federalna Administracja Lotnicza (FAA) przeprowadzi śledztwo w tej sprawie.
- Pilot samolotu wylądował na drodze kołowania znajdującej się obok pasa startowego. Przeleciał tuż nad znajdującym się tam Boeingiem 737 – poinformowała FAA. Na pokładzie Boeinga znajdowało się 110 pasażerów i 6 członków załogi.
Narodowa Rada Bezpieczeństwa Transportu (National Transportation Safety Board) zwróciła uwagę, że popularny aktor uczestniczył wcześniej w incydencie na lotnisku Johna Wayne'a (Kalifornia). NTSB nie informuje czy to Harrison Ford był pilotem samolotu.
W marcu 2015 roku pilotowany przez Forda Ryan Aeronautical ST3KR doznał uszkodzenia silnika. Aktor w wyniku awaryjnego lądowania doznał poważnych obrażeń. Ford w 2010 roku został odznaczony Honorowym Wyróżnieniem im. Braci Wright – jednym z najwyższych odznaczeń lotniczych przyznawanych przez FAA.