USA: CIA kontra FBI - przecieki i oskarżenia
Rozpoczęte we wtorek przesłuchania w sprawie działań CIA i FBI przed atakiem terrorystycznym na Nowy Jork i Waszyngton, odbywają się przy drzwiach zamkniętych, w zabezpieczonym przed podsłuchem pomieszczeniu nr S-407 na Kapitolu.
05.06.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Komisje ds. wywiadu Senatu i Izby Reprezentantów chcą ustalić, kto kiedy i co wiedział o planach zamachów z 11 września ubiegłego roku.
Poufność przesłuchań wytłumaczono interesami bezpieczeństwa narodowego. Przecieki i niedyskrecje wielu agentów FBI i CIA trafiają jednak regularnie do mediów. Niemiecka agencja DPA nazywa to wzajemnym obrzucaniem się błotem i dążeniem do wykazania, że to ci drudzy mają na koncie więcej wpadek.
Przewodniczący senackiej Komisji Wywiadu, senator Bob Graham, Demokrata z Florydy, wezwał FBI i CIA, by zaniechały wojny słów.
Nie służy niczemu dobremu, gdy powstaje wrażenie, że dwie niesłychanie ważne agencje biją się z sobą niemal jak dzieci - powiedział Graham. Czeka nas trudny czas, pełen wyzwań, i wszyscy musimy zachowywać się jak dorośli - dodał.
Agenci CIA mówią, że latem zeszłego roku FBI nie powiadomiła ich firmy o podejrzeniach, że Arabowie w amerykańskich szkołach latania mogą przygotowywać się do zamachów terrorystycznych. FBI odpiera zarzuty, twierdząc, że gdyby CIA podzieliła się wiedzą o powiązaniach dwóch ekstremistów, którzy później uczestniczyli w zamachach z 11 września, do zamachów być może w ogóle by nie doszło.
Nieprawda! - kontruje CIA. Informowaliśmy was, ale nie podjęliście żadnych działań! Mają tego dowieść kopie e-maili CIA, które dziwnym trafem znalazły się w redakcji Washington Post.
Prezydent George W.Bush przyznał we wtorek, że CIA i FBI nie komunikowały się między sobą we właściwy sposób przed zamachami z 11 września. Jego zdaniem, teraz współpraca obu instytucji znacznie się poprawiła.
Bush zapewnił równocześnie, że nie ma dowodów na to, iż Stany Zjednoczone posiadały informacje, które pozwoliłyby na uniemożliwienie ataków na Nowy Jork i Waszyngton.
Przesłuchania w Kongresie potrwają zapewne do końca roku. Prawdopodobnie 24 czerwca przed komisjami staną szef FBI Robert Mueller i dyrektor CIA George Tenet. (an)