ŚwiatUSA będą broniły Czechy przed rakietami, a co my wynegocjujemy?

USA będą broniły Czechy przed rakietami, a co my wynegocjujemy?

Przygotowywana umowa w sprawie zbudowania w Czechach radaru amerykańskiej tarczy antyrakietowej zobowiąże USA do obrony czeskiego terytorium przed atakiem z użyciem pocisków balistycznych - podała agencja CTK, powołując się na informacje z MSZ.

Umowa, która ma być podpisana w przyszłym miesiącu, nakłada również na Stany Zjednoczone obowiązek współpracy w usuwaniu jakiegokolwiek zagrożenia terrorystycznego dla Republiki Czeskiej, jakie mogłoby się pojawić.

Zarówno radaru, jak i umieszczonych w Polsce rakiet przechwytujących tarczy nie będzie wolno używać w celach sprzecznych z Kartą ONZ. Oznacza to, iż Amerykanie nie będą mogli użyć systemu bojowo bez zaistnienia bezpośredniego zagrożenia bezpieczeństwa.

Umowa zapewnia stronie amerykańskiej dowodzenie obroną przeciwrakietową i kierowanie jej operacjami. W bazie radarowej stacjonować będzie jednak czeski oficer, któremu Amerykanie mają dostarczać przeglądy sytuacji operacyjnej i informacje o wszelkich przypadkach użycia systemu - zarówno w Europie, jak i w USA.

Służbę wartowniczą w bazie pełnić będą amerykańscy żołnierze, których może być maksymalnie 250 i którzy muszą przestrzegać czeskiego prawa. USA rozważają także możliwość powierzenia prywatnej firmie ochroniarskiej strzeżenia przedpola bazy.

Polski rząd w zamian za umieszczenie na naszym terytorium elementów tarczy antyrakietowej domaga się pomocy USA w modernizacji polskiej armii, a zwłaszcza jej obrony powietrznej, stawiając to jako główny warunek zgody na umieszczenie w Polsce bazy amerykańskiej tarczy antyrakietowej.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)