USA. Antyszczepionkowe taxi. Zaszczepieni nie mogą być obsługiwani
Szef dużej firmy taksówkarskiej działającej na terenie kilku hrabstw w stanie Missouri oświadczył, że żaden z jego pracowników nie będzie obsługiwać klientów noszących maseczki. Dodał też, że osoby zaszczepione przeciwko COVID-19 również nie będą mogły korzystać z usług jego firmy. Klienci są oburzeni, a na stronie firmy pojawia się masa negatywnych komentarzy.
09.08.2021 14:51
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
- Nie pozwolimy na zakładanie masek jakiegokolwiek typu w naszych pojazdach. Po drugie, jesteśmy przeciwnikami szczepionek i nie życzymy sobie, by w naszych samochodach jeździły osoby, które je przyjęły - przekazał w rozmowie ze stacją KMOV szef Yo Transportation Charlie Bullignton.
Bullignton dodał też, że bardzo niski poziom zaszczepienia w stanie Missouri (42 proc. wg. Uniwersytetu Johna Hopkinsa) bardzo go cieszy. - Missouri jest jednym z trzech najsłabiej wszysczepionych stanów. Jestem dumny, że niemal wszyscy obywatele sprzeciwiają się obowiązkowi szczepień - stwierdził.
ZOBACZ TEŻ: "Śmieszne argumenty". Magdalena Sroka o słowach Jarosława Kaczyńskiego
PRZECZYTAJ TAKŻE: Kolejny atak antyszczepionkowców? "Bomby będą podkładane"
USA. Firma taksówkarska nie chce wozić zaszczepionych. Klienci oburzeni
Wiele wskazuje jednak na to, że szokujące działania Yo Transportations związane z nieobsługiwaniem zaszczepionych osób bardzo źle wpłynęły na reputację firmy, która istnieje od 16 lat i zasięgiem swojej działalności obejmuje aż siedem hrabstw.
Jedna z nieobsłużonych klientek opowiedziała w rozmowie z "Riverfront Times" o swoich doświadczeniach związanych z Yo Transportations. Jak przekazała, jej kurs został odwołany po tym, jak potwierdziła w rozmowie z szefem firmy, że jest zaszczepiona. - Kiedy mówił mi o swoich dwóch zasadach, nie mogłam uwierzyć w to co słyszę. Zakładam, że nie jestem jedyną osobą, która została potraktowana w ten sposób - stwierdziła niedoszła pasażerka antyszczepionkowej taksówki.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: "Stop LGBT" wraca do Sejmu. W zebraniu podpisów pomogły kościoły
Na przestrzeni ostatnich dwóch miesięcy strona kontrowersyjnej firmy została dosłownie zbombardowana negatywnymi opiniami. Niezadowoleni klienci pozostawili wiele mało przychylnych komentarzy, w których opisali irracjonalne uzasadnienia kierowców, którzy nie chcieli ich obsłużyć. Jeden z nich miał odmówić przejazdu zaszczepionej kobiecie, ponieważ bał się, że przyjęta przez nią szczepionka przeciwko COVID-19 "okaże się dla niego trująca".
Źródło: Interia