Urzędnicy przejedli i przepili publiczną kasę
Szefowie MSWiA za rządów PiS wydali dziesiątki tysięcy złotych z państwowej kiesy na dobry alkohol, słodycze i przekąski - pisze "Polska". Gazeta dotarła do raportu z kontroli wydatków reprezentacyjnych byłego kierownictwa resortu.
10.01.2008 | aktual.: 10.01.2008 08:34
Tylko w ciągu ostatnich dziesięciu miesięcy funkcjonowania byłej ekipy w MSWiA sekretariaty dziesięciu najważniejszych osób w ministerstwie wydały na trunki, słodycze i napoje niemal 150 tysięcy złotych. W tym ponad 22 tysiące na sam alkohol.
Rekordzistą był wiceminister resortu Paweł Soloch - podczas dziesięciu miesięcy urzędowania jego sekretariat kupił napoje wyskokowe za blisko 8 tysięcy złotych - czytamy w "Polsce".
Rzeczniczka MSWiA Wioletta Paprocka zapowiada, że pod rządami PO resort obetnie wydatki reprezentacyjne. Obcięcie wydatków reprezentacyjnych to niejedyne oszczędności, które wicepremier i szef MSWiA Grzegorz Schetyna nakazał w swoim resorcie. Od 1 stycznia dyrektorzy departamentów i ich zastępcy mają zakaz jeżdżenia z domu do pracy i z powrotem służbowymi autami.