Urodziny królowej Elżbiety II
Z tradycyjną pompą Wielka Brytania
obchodzi oficjalne urodziny królowej Elżbiety II. To
jeden z najważniejszych dni w kalendarzu brytyjskiego dworu i
okazja do zapierających dech ceremonii, które są echem dawnej
potęgi brytyjskiego imperium.
Głównym wydarzeniem była parada wojskowa z udziałem 1220 żołnierzy w galowych czerwonych mundurach nieopodal Łuku Admiralicji w Londynie. Ceremonia ta wywodzi się jeszcze z początków XVIII wieku. W tym roku zaszczytu maszerowania przed królową dostąpił 1. batalion Gwardii Irlandzkiej, który brał udział w ostatniej wojnie w Iraku.
Tak naprawdę królowa skończyła 79 lat 21 kwietnia. Jednak tradycja i kapryśna angielska pogoda skłaniają do przeniesienia oficjalnych obchodów na letnie miesiące, kiedy jest mniejsze ryzyko, że deszcz popsuje popołudniowe garden party w ogrodach Pałacu Buckingham.
Podczas parady pogoda dopisała, podobnie jak tłumy, które owacyjnie witały królową. Na miejsce Elżbieta przyjechała otwartym powozem z 1842 roku, z mężem księciem Filipem u boku. W drugim powozie uwagę zwracali syn następcy tronu księcia Karola, 22-letni William w eleganckim cylindrze, oraz niedawno poślubiona żona Karola, księżna Kornwalii Camilla, która założyła fantazyjny srebrzysty kapelusz.
Po godzinnym pokazie musztry paradnej i tresury koni rodzina królewska wróciła do Buckingham, gdzie po chwili wyszła na balkon, by obserwować tradycyjny przelot samolotów Królewskich Sił Powietrznych (RAF) i pozdrowić zebranych przed pałacem poddanych. Niektórzy z nich czekali na ten moment przez wiele godzin.
Wcześniej w sobotę jak zwykle z okazji urodzin królowej ogłoszono listę nowych tytułów szlacheckich. W tym roku liczy ona blisko 900 nazwisk, wśród których są znani muzycy (Brian May z zespołu Queen i Jimmy Page z Led Zeppelin), popularny aktor telewizyjny David Jason, odchodzący szef British Airways Rod Eddington, główny rabin Jonathan Sacks oraz lider brytyjskich muzułmanów Iqbal Sacranie.