Uroczystości w 3. rocznicę zamachów w Londynie
Setki osób zebrały się rano na londyńskiej stacji King's Cross, by w 3. rocznicę uczcić pamięć
ofiar zamachów z 2005 r. w Londynie, w których zginęło 56 osób, w tym 3 Polki.
O godz. 8.50 (9.50 czasu polskiego), czyli o godzinie przeprowadzenia pierwszego z 4 zamachów, burmistrz Londynu Boris Johnson oraz minister Tessa Jowell, która odpowiada za przygotowania do igrzysk olimpijskich w Londynie w 2012 roku, złożyli kwiaty przed stacją Kong's Cross. Stąd właśnie wyruszyli zamachowcy.
Przed stacją zebrali się w ciszy przedstawiciele władz, rodziny ofiar i przechodnie.
W terrorystycznych zamachach z 7 lipca 2005 roku czterech muzułmańskich zamachowców-samobójców w godzinach porannego szczytu komunikacyjnego zabiło 52 pasażerów i raniło 700. Trzy zamachy przeprowadzono niemal jednocześnie w metrze, a czwarty niecałą godzinę później w autobusie.