Uroczysta odprawa wart. Przemówienie prezydenta pełne aluzji

Na placu Piłsudskiego w Warszawie - przed Grobem Nieznanego Żołnierza - rozpoczęły się oficjalne uroczystości z okazji Święta Niepodległości, z udziałem najwyższych władz państwowych. Podczas przemówienia prezydenta Bronisława Komorowskiego nie zabrakło odniesień do dzisiejszej polityki.

Prezydent Bronisław Komorowski podczas uroczystej odprawy wart na pl. Piłsudskiego
Źródło zdjęć: © PAP | Rafał Guz

- Polska jest jedna, nie powinniśmy się nawzajem przeklinać i wykluczać - przekonywał prezydent Bronisław Komorowski. Apelował o szacunek dla adwersarzy politycznych.

Prezydent ocenił, że teraz - w trzecim dziesięcioleciu niepodległej Polski - "nasze życie polityczne zaczynają zatruwać spory ponad miarę, ponad umiar i ponad zdrowy rozsądek". - Zbyt łatwo padają oskarżenia o najcięższe zbrodnie przeciw ojczyźnie. Niech tragiczne doświadczenia II RP będą dla nas ostrzeżeniem i zachętą do mądrego korzystania z polskiej współczesnej wolności - oświadczył prezydent.

Przypomniał, co stało się z bohaterami walki o niepodległość w roku 1918 w momencie, gdy zaczęli oni walczyć o władzę. Przywołując słowa marszałka Józefa Piłsudskiego, prezydent podkreślił, że ludzi tych w 1918 roku połączyła miłość braterska silniejsza niż inne uczucia. Jednak potem - jak mówił - za braterską kłótnię, również silniejszą niż inne spory, II RP zapłaciła bardzo wysoką cenę.

Podkreślił: "w polskiej polityce trzeba znaleźć więcej szacunku dla adwersarza i konkurenta. Trzeba zrozumieć, że ten, z kim się nie zgadzam, kocha Polskę często równie mocno jak ja. W demokracji nikt nie ma monopolu na prawdę".

Jak mówił, każdy ma prawo do marzeń o przyszłości i powinniśmy pozwolić każdemu przedstawiać recepty i programy dla Polski. - Nie musimy się z nimi zgadzać, ale powinniśmy szanować dobrą wolę, która za tymi pomysłami stoi. Na tym wzajemnym szacunku i uznaniu Rzeczpospolita może wiele zyskać i teraz, i w przyszłości - powiedział prezydent.

- Wszyscy mamy prawo do narodowej dumy. Polska jest krajem suwerennym, bezpiecznym, nowoczesnym i szanowanym na świecie - podkreślił.

- Zwracam się do liderów polskich partii politycznych: zastanówmy się, co zrobić, by zachować kulturę dialogu, by zachować wszystko to, co ważne? To kwestia szacunku do państwa polskiego. Nie można go zmarnować - mówił prezydent. - Dlatego apeluję raz jeszcze: chodźmy dziś razem na Niepodległej. Dla naszej wspólnej Niepodległej.

- My, współcześni Polacy, jesteśmy kolejną zmianą w wielkiej narodowej sztafecie pokoleń, która przekazuje sobie najcenniejszy depozyt: suwerenne i demokratyczne polskie państwo - mówił prezydent Komorowski. - Spotykamy się jak co roku na placu Marszałka Józefa Piłsudskiego, by okazać szacunek wszystkim zasłużonym dla niepodległej, spotykamy się, by uczcić 94. rocznicę powrotu Polski do rodziny suwerennych narodów Europy - powiedział.

Jak dodał, spotykamy się, by oddać hołd wielkim architektom niepodległości, ale i milionom zwykłych Polaków, którzy walczyli o wolną Polskę i dla wolnej Polski pracowali.

Po uroczystej odprawie wart, połączonej z Apelem Pamięci, wieńce na płycie Grobu składają przedstawiciele władz państwowych i samorządowych, reprezentanci kombatantów i korpusu dyplomatycznego. W trakcie uroczystości zostanie oddany salut armatni.

W uroczystości udział biorą m.in.: prezydent Bronisław Komorowski, marszałkowie sejmu i senatu - Ewa Kopacz i Bogdan Borusewicz, przedstawiciele rządu oraz reprezentanci parlamentu, a także m.in. generalicja, duchowieństwo, weterani. Wokół placu Piłsudskiego zgromadziły się setki widzów.

Kwadrans po godz. 13.00 - po uroczystej odprawie wart przed Grobem - zaplanowany jest marsz "Razem dla Niepodległej". Jego trasa przebiegać będzie od placu Piłsudskiego przez Krakowskie Przedmieście, Nowy Świat, plac Trzech Krzyży i Aleje Ujazdowskie.

Wybrane dla Ciebie
Siostra ostro o ustawie ws. Ukraińców. "Nie mają, dokąd wracać"
Siostra ostro o ustawie ws. Ukraińców. "Nie mają, dokąd wracać"
W Rosji zamiast dzwonków patriotyczne pieśni. Specjalna inicjatywa
W Rosji zamiast dzwonków patriotyczne pieśni. Specjalna inicjatywa
Ukraina zapowiada ataki na rosyjską energetykę. "Używajcie świeczek"
Ukraina zapowiada ataki na rosyjską energetykę. "Używajcie świeczek"
Trump grozi Nigerii. "Możemy do niej wkroczyć z bronią"
Trump grozi Nigerii. "Możemy do niej wkroczyć z bronią"
Polacy za aresztem dla Ziobry. Nowy sondaż zły dla byłego ministra
Polacy za aresztem dla Ziobry. Nowy sondaż zły dla byłego ministra
Wyniki Lotto 01.11.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 01.11.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Ignorują zarządzenie Kaczyńskiego. Problem z połową członków PiS
Ignorują zarządzenie Kaczyńskiego. Problem z połową członków PiS
Wyciek gazu w Toruniu. Akcja służb
Wyciek gazu w Toruniu. Akcja służb
Bernardyn zaatakował 11-latkę. Prokuratura bada sprawę
Bernardyn zaatakował 11-latkę. Prokuratura bada sprawę
Gdyby wybuchła wojna. Zrobili ranking najbezpieczniejszych krajów
Gdyby wybuchła wojna. Zrobili ranking najbezpieczniejszych krajów
Ostrzeżenie z Moskwy. Reakcja po decyzji Trumpa
Ostrzeżenie z Moskwy. Reakcja po decyzji Trumpa
Kradzież klejnotów z Luwru. Wstępne zarzuty dla dwóch osób
Kradzież klejnotów z Luwru. Wstępne zarzuty dla dwóch osób