PolskaUprowadził i molestował 12-letnią uczennicę

Uprowadził i molestował 12‑letnią uczennicę

Za uprowadzenie i przetrzymywanie ze
szczególnym okrucieństwem 12-latki poznanej przez internet oraz
molestowanie seksualne odpowie przed tarnowskim sądem 47-letni
Marek K.

14.04.2008 | aktual.: 14.04.2008 14:55

Prokuratura Okręgowa w Tarnowie skierowała do sądu akt oskarżenia w tej sprawie - powiedziała rzeczniczka prokuratury Bożena Owsiak.

Prokuratura oskarżyła Marka K., że wbrew woli opiekunów, w dniach 22-23 października 2007 roku uprowadził i pozbawił wolności dziewczynkę, działając przy tym ze szczególnym okrucieństwem. Ponadto, że przemocą i groźbami pozbawienia życia doprowadził ją do poddania się czynnościom seksualnym.

Jak ustalono w śledztwie, internetowa znajomość Andrzeja K. i 12- latki spod Tarnowa trwała trzy tygodnie. Po raz pierwszy oboje zobaczyli się w dniu uprowadzenia. 22 października ub. r. dziewczynka wyszła z domu do szkoły i już nie wróciła. Policjanci ustalili, że wsiadła do czekającego na nią samochodu. Śledztwo doprowadziło funkcjonariuszy do 47-letniego mieszkańca Krakowa, który nawiązał z dziewczynką kontakt przez internet.

Dzień później oboje zostali odnalezieni w Raszynie pod Warszawą - w firmie, w której mężczyzna pracował jako serwisant sprzętu agd. Dziecko - według relacji funkcjonariuszy - było przerażone i wyczerpane. 12-latka powiedziała policjantom, że umówiła się z mężczyzną przez internet. Ten przyjechał do niej i zabrał ją samochodem.

Policjanci zabezpieczyli należący do mężczyzny komputer i telefon komórkowy, w którym odnaleziono zdjęcia dzieci. 47-letni Marek K. nie był wcześniej notowany przez policję, jest żonaty. Jak wynika z ustaleń, często odwiedzał strony erotyczne, gościł też w "pokojach internetowych" typu "gimnazjum".

Prokuratura oskarżyła go także o posiadanie materiałów pornograficznych z udziałem nieletnich, sfałszowane dokumentów, w tym świadectwa maturalnego, oraz posiadanie nielegalnych programów internetowych.

W śledztwie Marek K. częściowo przyznał się do winy, zaprzeczył jednak, by stosował przemoc. Wyjaśniał, że kocha dziewczynkę i że ona go kocha. Grozi mu kara do 12 lat pozbawienia wolności.

Jak wynika z opinii biegłych, Marek K. miał w pełni zachowaną zdolność rozumienia znaczenia swoich czynów i pokierowania swoim postępowaniem. Cechuje go jednak nieprawidłowa osobowość i pociąg do dziewczynek w wieku 11-13 lat - powiedziała prok. Owsiak.

Przy okazji ujawnienia tej sprawy policja apelowała do rodziców, by sprawdzali, z kim ich dzieci kontaktują się przez internet.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)