PolskaUPR o PE listy pisze

UPR o PE listy pisze

Unia Polityki Realnej wystosowała list do
senatorów, w którym domaga się przyjęcia poprawek senackiej
Komisji Ustawodawstwa i Praworządności do uchwalonej przez Sejm
ordynacji wyborczej do Parlamentu Europejskiego - poinformował prezes UPR Stanisław Wojtera.

06.01.2004 | aktual.: 06.01.2004 14:55

Zgodnie z uchwaloną przez Sejm ordynacją wyborczą do PE, lista kandydatów w każdym okręgu musi być poparta 15 tysiącami podpisów wyborców stale w nim zamieszkujących. Ordynacja zwalnia z obowiązku zbierania tych podpisów partie polityczne, które w ostatnich wyborach uzyskały w skali kraju co najmniej 5 proc. ważnych głosów oraz koalicje wyborcze, które uzyskały przynajmniej 8 proc.

Senacka Komisja Ustawodawstwa i Praworządności zaproponowała poprawki, które zmniejszają liczbę podpisów do 10 tysięcy oraz wprowadzają przepis, według którego komitety wyborcze, które zarejestrowały listy okręgowe w co najmniej połowie okręgów wyborczych, uprawnione są do zgłoszenia dalszych list bez konieczności zbierania podpisów.

Wojtera zaapelował do senatorów, żeby przyjęli te poprawki i "trwali w swojej mądrości oraz nie poddawali się klikom politycznym. Ordynacja jest ciosem wymierzonym przede wszystkim w partie pozaparlamentarne i ugrupowania pozapolityczne" - ocenił.

Prezes UPR określił ordynację uchwaloną przez Sejm jako "ordynarną zmowę Sejmu". Jego zdaniem, jest ona "sprzeczna z duchem i literą" konstytucji, która stwierdza, że wszyscy są równi wobec prawa. "Uchwalenie przez posłów preferencji dla swoich ugrupowań jest naganne również z czysto moralnego punktu widzenia i obniża zaufanie do instytucji publicznych" - dodał.

Wojtera uważa, że ordynacja przyjęta przez Sejm ogranicza "praktycznie do zera" możliwość oddania głosu setkom tysięcy obywateli, "którzy nie znajdą na kartkach do głosowania popieranych przez siebie ugrupowań". Wojtera zwrócił uwagę, że w skali całego kraju komitet wyborczy musiałby zebrać 195 tysięcy podpisów (13 okręgów po 15 tysięcy podpisów), a w wyborach do Sejmu próg ten wynosi tylko 105 tysięcy podpisów.

Wojtera oświadczył, że jeśli rozwiązania proponowane przez komisję senacką nie uzyskają większości w Senacie albo Sejm je odrzuci, to UPR skieruje wniosek do Rzecznika Praw Obywatelskich o zaskarżenie ordynacji do Trybunału Konstytucyjnego.(iza)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)