PolskaUpominek dla lekarza to jeszcze nie korupcja

Upominek dla lekarza to jeszcze nie korupcja

Należy odróżnić upominki czy prezenty, które
są dowodem wdzięczności od pacjentów od korupcji wśród lekarzy -
podkreślano trakcie dyskusji na posiedzeniu senackiej
Komisji Zdrowia. Tematem była korupcja w służbie zdrowia.

08.05.2007 | aktual.: 08.05.2007 17:22

Zdaniem przewodniczącego komisji Władysława Sidorowicza (PiS), w relacjach między lekarzem a pacjentem ogromną rolę odgrywa zaufanie, a wobec pojawiających się doniesień o korupcji wśród pacjentów pojawia się nieufność. Na zależność między informacjami o korupcji, a spadkiem zaufania do lekarzy wskazywała także wiceminister zdrowia - Wacława Wojtala.

Jak poinformowała, w ostatnim czasie nastąpił nagły spadek o 1/3 liczby dokonywanych w Polsce transplantacji. Dodała, że jednocześnie wzrasta liczba osób oczekujących na przeszczep.

Zdaniem wiceminister, skala korupcji wśród lekarzy nie jest do końca znana. Sam zamiar korupcji jest bardzo trudny do udowodnienia - podkreśliła. Jak zaznaczyła, w ostatnim czasie zakwestionowano rozliczenia na 33 mln zł, głównie w szpitalach.

Wojtala poinformowała, że w ministerstwie zdrowia istnieje zespół ds. przeciwdziałania oszustwom i korupcji w ochronie zdrowia, który ma przedstawić szczegółowe rozwiązania w tej kwestii. W roku 2005 ograniczono możliwość prowadzenia działalności gospodarczej przez pracowników Państwowej Inspekcji Sanitarnej. Obecnie monitorowany jest także system tworzenia informacji medycznej - przypomniała wiceminister.

Wiceprezes Narodowego Funduszu Zdrowia - Dorota Puka powiedziała, że nieprawidłowości odnotowane przez Fundusz dotyczyły zleceń na przedmioty ortopedyczne, a także rozliczeń międzynarodowych.

W trakcie debaty senatorowie wskazywali na potrzebę podwyższenia pensji dla lekarzy. Michał Okła (PO) podkreślał, że zapowiedzi walki z korupcją to działanie populistyczne; konieczne jest -jak mówił - zwalczanie jej przyczyn. Przyczyną łapówek są niedobory finansowania, nawet nie system - zaznaczył Rafał Ślusarz (PiS). Zwrócił uwagę, że dużym problemem są także próby wpływania na środowisko medyczne przez firmy farmaceutyczne np. przy dostawie leków.

Minister zdrowia Zbigniew Religa informował w roku ubiegłym, że wartość łapówek, które rocznie wręczane są w polskiej służbie zdrowia wynosi - według różnych szacunków - od 5 do 7 mld zł.

W przeprowadzonym w 2001 roku badaniu CBOS na zlecenie Fundacji im. Batorego 36% respondentów przyznało się, że albo oni sami, albo ktoś z ich rodziny, wręczyli łapówkę pracownikowi służby zdrowia. W 70% przypadków były to pieniądze. Średnia wartość gratyfikacji dla pracowników służby zdrowia to 500 zł. W 47% przypadków do jej wręczenia doszło przed podjęciem terapii.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)