Upokorzyli Bidena? Prawda okazała się zupełnie inna
Prezydent Joe Biden wziął udział w szczycie Wspólnoty Gospodarczej Azji i Pacyfiku (APEC) w stolicy Peru, Limie. Po zakończeniu rozmów przywódcy zrobili sobie tradycyjne wspólne zdjęcie. Stacja Fox News pomstuje, że w tym roku amerykański prezydent został ustawiony w wyjątkowo niekorzystnym miejscu. Biden znalazł się na skraju drugiego rzędu. Okazuje się jednak, że nie był to celowy zabieg.
17.11.2024 | aktual.: 17.11.2024 04:55
Amerykańska stacja oburza się pisząc, że podczas poprzedniego szczytu APEC w San Francisco, prezydent USA miał zapewnione miejsce na środku pierwszego rzędu, obok przywódców innych, dużych krajów należących do tej organizacji, takich jak Chiny, Australia czy Kanada.
W tegorocznym szczycie Xi Jinping, Anthony Albanese i Justin Trudeau rzeczywiście, tak jak w ubiegłych latach, stoją na środku pierwszego z dwóch rzędów. Jedynie Biden znalazł się na drugim planie, obok przywódcy Wietnamu. Fox News pisze, że wynika to z "braku szacunku" wobec Bidena.
Jednak, wbrew sugestiom konserwatywnego Fox News, miejsce zajmowane przez polityka podczas family photo nie świadczy o jego pozycji politycznej. Decyduje kolejność alfabetyczna.
Ustawienie prezydenta USA w pierwszym rzędzie w 2023 roku, podczas spotkania w Kalifornii, wynikało z tego, że Biden był wówczas gospodarzem spotkania. W Limie jego miejsce zajęła prezydent Peru Dina Boluarte.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: baza w Redzikowie otwarta. Generał mówi, co może zrobić Rosja
Biden przyjął Trumpa w Białym Domu
Jak relacjonuje CNN, Biden zapewnił Trumpa o chęci "płynnego" przekazania władzy po inauguracji, która odbędzie się 20 stycznia 2024 roku.
- Panie prezydencie elekcie, były prezydencie, Donaldzie, gratuluję, mam nadzieję na płynne przekazanie władzy - powiedział Biden, witając Trumpa. Zapowiedział, że udzieli mu wszelkiej pomocy, by tak się stało.
- Polityka jest w wielu przypadkach ciężka, to nie jest miły świat, ale to jest miły dzień - odparł Trump, dziękując Bidenowi za przyjęcie.
Przeczytaj też:
Źródło: Fox News