Tusk rozlicza Czarnka i kurator Nowak. "Upiorne średniowiecze"

Podczas piątkowej konferencji prasowej Donald Tusk został m.in. zapytany o wyzwania, jakie stoją przed kandydatką na minister edukacji Barbarą Nowacką (KO).

- Pani Barbara Nowacka jeszcze raz uświadomiła wszystkim, ile jest do posprzątania po panu Czarnku. Program dla minister edukacji na pierwsze miesiące w jakimś sensie napisał pan Czarnek i PiS - przyznał przyszły premier.

Lider Platformy Obywatelskiej zauważył, że pierwsze dni pracy nowego rządu skupią się na działaniach organizacyjnych. - Pierwszego dnia będziemy chcieli nominować też wojewodów, bo to konieczny krok do powołania odpowiednio przygotowanych kuratorów i kuratorek - mówił Tusk.

Nawiązał również do "symbolu upiornego średniowiecza czarnkowego". - Stała się nim Barbara Nowak. Kurator z Małopolski. Niektórzy czasem nazywają ją "prokurator Nowak" - zażartował kandydat na premiera. - W pierwszych dniach Barbara Nowacka będzie miała ręce pełne roboty, żeby przygotować przywrócenie normalności i elementarnej przyzwoitości - podsumował Tusk.

W rządzie Tuska nastąpi podział Ministerstwa Edukacji i Nauki. Jak podkreślił lider PO, decyzję taką wsparły zarówno środowiska związane z edukacją, jak i szkolnictwem wyższym.

Nowacka z Koalicji Obywatelskiej obejmie resort edukacji, natomiast Dariusz Wieczorek z Lewicy ma zostać ministrem nauki i szkolnictwa wyższego.

Źródło: WP/PAP