Upał zabił amerykańskiego żołnierza w Iraku
Upał był przyczyną śmierci amerykańskiego
żołnierza w Iraku - podało tamtejsze dowództwo wojsk
USA. Zmarł on w sobotę na południu kraju, gdzie temperatury
przekraczają w dzień 50 stopni Celsjusza.
Żołnierz jechał w konwoju samochodów. Mimo szybkiej interwencji kolegów, po przewiezieniu do szpitala polowego lekarze stwierdzili jego zgon.
W sumie w Iraku zginęło od 1 maja, kiedy prezydent George W. Busdh ogłosił zakończenie głównych walk, co najmniej 115 żołnierzy. 59 z nich straciło życie poza walką.