UOKiK ostrzega przed groźnymi zabawkami
Ponad 1200 przebadanych zabawek. Blisko 40 proc. stwierdzonych
nieprawidłowości. Inspekcja Handlowa na zlecenie Urzędu Ochrony
Konkurencji i Konsumentów przeprowadziła kolejną kontrolę zabawek.
Wyniki kontroli przeprowadzonej przez Inspekcję Handlową pokazały, że duża grupa zabawek dostępnych na polskim rynku zamiast cieszyć, zagraża najmłodszym konsumentom. Inspekcja zwróciła szczególną uwagę na rozwiązania konstrukcyjne, oznakowanie, informacje dołączane do produktów oraz instrukcje i ostrzeżenia, które warunkują bezpieczne użytkowanie. Nieprawidłowości stwierdzono w 36 proc. przebadanych produktów.
Kontroli poddano 1227 zabawek. Zdecydowana większość z nich została wyprodukowana poza granicami naszego kraju. Efektem badań było wykrycie licznych wad konstrukcyjnych. Zakwestionowano również niedbałe wykonanie - ostre krawędzie czy też szczeliny stanowiące potencjalne źródło zagrożenia dla dziecka.
Część skontrolowanych zabawek nie została prawidłowo oznakowana. Uchybienia dotyczyły np. braku nazwy i adresu producenta. Ponadto przedsiębiorcy często nie dołączali ostrzeżeń ani informacji o ryzyku związanym z używaniem zabawek przez dzieci poniżej 3 roku życia. W ten sposób najmłodsi konsumenci korzystali z wyrobów niezgodnie z ich przeznaczeniem i bez należytej opieki ze strony dorosłych, co - jak wynika z analiz Inspekcji Handlowej - jest najczęstszym powodem wypadków.
Wśród zakwestionowanych produktów znalazły się m.in. pistolet na strzałki z przyssawką, stwarzający ryzyko udławienia się lub uduszenia w przypadku ich połknięcia, czy też zestaw rycerski, którego elementy mogły spowodować zranienie dziecka.
Jak wynika z informacji UOKiK, liczba nieprawidłowości związanych z zabawkami co najmniej od 2 lat utrzymuje się na podobnym poziomie. Wiele w zakresie bezpieczeństwa zależy również od dorosłych, którzy powinni zwracać uwagę na prawidłowe oznakowanie kupowanych towarów. Urząd przypomina, na co zwracać uwagę wybierając zabawki.
Po pierwsze - sprawdź, czy zabawka nie posiada drobnych elementów, które mogą zostać połknięte przez dziecko oraz czy zostały one należycie przymocowane - tak, aby dziecko nie mogło ich samodzielnie odczepić.
Po drugie - wyroby dla dzieci powinny być wykonana z trwałego, bezpiecznego materiału. Konieczne, by zostały precyzyjnie wykończone - nie mogą mieć ostrych krawędzi, bądź widocznych jeszcze przed zakupem uszkodzeń.
Po trzecie - zabawka musi posiadać odpowiednie oznaczenia o przeznaczeniu dla danej grupy wiekowej. Im dziecko jest starsze, tym stopień skomplikowania i liczby detali może być większy.
Po czwarte - produkty przeznaczone dla dzieci nie mogą stwarzać zagrożenia dla dziecka w kontakcie w oczami, śluzówką czy skórą. Sprawdzaj ich skład na opakowaniu. Niektóre substancje, np. ftalany obecne w składzie części plastikowych mogą być przyczyną alergii, powodować uszkodzenia wątroby i nerek, mieć działanie rakotwórcze.
Po piąte - zabawki, przy użyciu których dziecko może się przemieszczać muszą mieć łatwy i skuteczny system hamowania, a elektryczne nie mogą być zasilane prądem o napięciu przekraczającym 24V.
Ustalenia kontroli dały podstawę do skierowania do organów ścigania 44 zawiadomień o popełnieniu przestępstwa polegającego na wprowadzeniu do obrotu wyrobów niespełniających zasadniczych wymagań. Jednocześnie do Inspekcji Handlowej przekazano akta kontroli 45 zabawek w celu wszczęcia postępowania administracyjnego.
Urząd przypomina - rodzice, którzy zakupili zabawkę zagrażającą dziecku powinni niezwłocznie powiadomić o tym Inspekcją Handlową - informuje Małgorzata Cieloch, rzecznik prasowy UOKiK.