Unijne środki dla Polski opóźnione? Wiceminister Buda tłumaczy: To pokłosie tego, co działo się w Senacie
Wypłata środków w ramach Krajowego Planu Odbudowy może zostać wstrzymana? Polski program nie znalazł się w lipcowym porządku obrad unijnej Rady ds. Gospodarczych i Finansowych (ECOFIN). - Rozmawialiśmy już na temat Krajowego Planu Odbudowy bardzo długo z Komisją Europejską. Uzgodniliśmy wszelkie szczegóły. Teraz jest kwestia mocy przerobowych i pewnego politycznego nastawienia - komentował w programie "Newsroom WP" Waldemar Buda, wiceminister funduszy i polityki regionalnej. - W polityce międzynarodowej jest coś takiego jak zasada wzajemności. Jeśli KE bardzo nas prosiła, nalegała, pytała o to, kiedy ratyfikujemy ustawę o zasobach własnych, a myśmy to przeciągali w Senacie i zrobiliśmy to jako ostatni kraj europejski, to trudno się teraz dziwić, że KE naszego planu nie robi w pierwszej kolejności. Bądźmy racjonalni. To jest żniwo i pokłosie tego, co się działo w Senacie dwa miesiące temu. Proszę zapytać marszałka Grodzkiego, dlaczego jest takie nastawienie Komisji Europejskiej. Bo nie było żadnego powodu, aby przedłużać to w Senacie - tłumaczył polityk. Plan nie może zostać odrzucony, bo jest uzgodniony na poziomie roboczym z przedstawicielami Komisji. Jest kwestia tylko tego, kiedy zostanie zatwierdzony. (...) My traktujemy datę 3 sierpnia jako ostateczną - podsumował wiceminister Buda.