Unijne samoloty ograniczą emisję spalin
Zebrani w Brukseli ministrowie środowiska krajów członkowskich UE zgodzili się, by włączyć lotnictwo cywilne do funkcjonującego w UE systemu handlu kwotami na emisję gazów cieplarnianych. Oznacza to, że linie lotnicze będą musiały płacić, gdy przekroczą określony poziom emisji spalin.
Dokładne propozycje legislacyjne ma przedstawić w przyszłym roku Komisja Europejska.
Unijny rynek praw do emisji gazów cieplarnianych działa od początku tego roku. Przedsiębiorstwa z branży energetycznej, metalurgicznej, produkcji szkła, cementu i papieru mają przyznane limity emisji, którymi mogą handlować. Te firmy, które nie wykorzystują limitów, sprzedają je przedsiębiorstwom, które zanieczyszczają środowisko bardziej, niż pozwalają im limity.
System ten zachęca do mniejszej emisji gazów cieplarnianych i pozwala Unii Europejskiej na realizację celów zapisanych w Protokole z Kioto, który zakłada globalne ograniczenie zanieczyszczenia atmosfery dwutlenkiem węgla. Część naukowców twierdzi, że powstrzyma to ocieplenie klimatu na Ziemi.
Komisarz ds. środowiska Stawros Dimas powitał zgodę ministrów z zadowoleniem, mówiąc, że rozszerzenie systemu wymiany na sektor lotnictwa cywilnego pozwoli na dalsze ograniczenie emisji gazów.
Minister środowiska Jan Szyszko powiedział, że ministrowie porozumieli się w tej sprawie w drodze kompromisu, z którym Polska się zgadzała. Nie odpowiedział natomiast na pytanie, czy nie obawia się, że dla linii lotniczych nowe rozwiązanie będzie oznaczało wzrost kosztów, który zrekompensują sobie poprzez podwyżkę cen biletów.
Szyszko podkreślił, że ministrowie porozumieli się co do tzw. wieloletniego instrumentu finansowego "Life+". Pozwala on na dofinansowanie ze środków unijnych tych przedsięwzięć z dziedziny ochrony środowiska, które nie spełniają kryteriów, by były wspierane w ramach innych programów. Polska jest z tego zadowolona, bowiem - zdaniem ministra Szyszko - to dla nas szansa na skorzystanie z pomocy finansowej.
Jednak piątkowe porozumienie dotyczy tylko ogólnych ram "Life+" - poziom i podział budżetu będzie znany dopiero, kiedy kraje członkowskie UE dojdą do zgody co do budżetu na lata 2007-13.
Dotychczas mówiło się o ponad 2 mld dol. Zdaniem Szyszki jest się o co bić, bowiem Polska może liczyć na 5% całej puli.
Michał Kot