Unijne dopłaty: Stoiber krytykuje Schroedera
Edmund Stoiber (AFP)
Premier Bawarii Edmund Stoiber, skrytykował kanclerza Gerharda Schroedera, że nie dba o to, by obecni członkowie Unii Europejskiej jasno wiedzieli, jakie poniosą koszty przyjęcia nowych państw.
10.02.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Soiber, który jest kandydatem chrześcijańskiej demokracji w jesiennych wyborach do Bundestagu, przedstawił swoje poglądy w artykule dla tygodnika Frankfurter Allgemeine Sonntagszeitung. Według Stoibera, nowe państwa powinny otrzymać dopłaty do rolnictwa, choć zarazem konieczna jest gruntowna reforma unijnych finansów, aby generalnie zmniejszyć wydatki.
Zdaniem kandydata CDU i CSU, błędem jest niechęć rządu Schroedera do zaproponowanych przez Komisję Europejską bezpośrednich dopłat do rolnictwa. W opinii Stoibera, kandydaci powinni otrzymać dopłaty i nie zadowolą się członkostwem drugiej kategorii. Dopłaty w wysokości 25% i ich stopniową podwyżkę uznał za krok we właściwym kierunku. _ Wykluczenie kandydatów z dopłat wywoła w Europie zamieszki na wielką skalę_ - ostrzegł Stoiber.
W najnowszych sondażach CDU/CSU prześcignęła rządzącą SPD, chociaż w bezpośrednim porównaniu Schroeder cieszy się w Niemczech większą sympatią niż Stoiber. (miz)