Unia Europejska wpisała zbrojne skrzydło Hezbollahu na listę organizacji terrorystycznych
Ministrowie spraw zagranicznych państw UE zdecydowali w Brukseli, że wpiszą zbrojne ramię Hezbollahu na unijną listę organizacji terrorystycznych. Zadowolenie wyraził Izrael, podczas gdy według szefa libańskiej dyplomacji była to pochopna decyzja.
22.07.2013 | aktual.: 22.07.2013 16:36
- Dobrze się stało, że Unia Europejska zdecydowała się nazwać Hezbollah tym, czym jest on w istocie - organizacją terrorystyczną. (...) Podjęliśmy dziś istotną decyzję, dotyczącą zbrojnego ramienia Hezbollahu, która spowoduje zamrożenie jego aktywów, utrudnieni pozyskanie funduszy i dzięki temu ograniczy jego zdolności do działania - oświadczył holenderski minister spraw zagranicznych Frans Timmermans w kuluarach spotkania szefów MSZ w Brukseli.
Z wnioskiem o wciągnięcie zbrojnego skrzydła Hezbollahu na unijną "czarną listę" wystąpiła w maju Wielka Brytania, według której są dowody na zaangażowanie tej grupy w ubiegłoroczny zamach bombowy w bułgarskim mieście Burgas, gdzie zginęło pięcioro izraelskich turystów.
Decyzja ta pociągnie za sobą sankcje: zakaz wjazdu na teren UE członków organizacji zamieszanych w terroryzm oraz zamrożenie aktywów finansowych podmiotów związanych z organizacją.
Według libańskiego ministra spraw zagranicznych Adnana Mansura była to "pochopna decyzja", która może pociągnąć za sobą kolejne sankcje wobec ruchu i skomplikować sytuację polityczną w Libanie.
- To utrudni życie polityczne Libanu w przyszłości, zwłaszcza biorąc pod uwagę naszą kruchą sytuację. Musimy zacieśniać więzy wśród libańskich partii, a nie tworzyć dodatkowe problemy - powiedział Mansur.
Według libańskiego deputowanego, który zasiada w parlamencie z ramienia Hezbollahu, al-Walida Sukariaha, decyzja ta "stawia Europę w konfrontacji z częścią mieszkańców regionu".
Minister sprawiedliwości Izraela Cipi Liwni oceniła, że decyzja ta potwierdza, iż szyickie ugrupowanie jest organizacją terrorystyczną.
- Cieszę się z tej decyzji. W końcu, po latach rozważań, słusznie odrzucone zostało twierdzenie, według którego Hezbollah jest prawowitą partią polityczną. Teraz dla wszystkich stało się jasne, że Hezbollah jest organizacją terrorystyczną - podkreśliła Liwni.
Jeszcze w piątek unijne źródła dyplomatyczne informowały, że po kilku tygodniach dyskusji nieliczne państwa UE obawiały się, iż wpisanie zbrojnego skrzydła Hezbollahu na listę organizacji terrorystycznych mogłoby zagrozić stabilności w Libanie, gdzie szyicki Hezbollah odgrywa ważną rolę, i wystawiłoby na niebezpieczeństwo siły pokojowe ONZ. Także władze Libanu zwracały się do UE, by nie wciągała tej organizacji na swoją "czarną listę".
W ostatnich tygodniach niektóre kraje UE zmieniły stanowisko, gdy pojawiły się informacje o zaangażowaniu tej organizacji w konflikt w Syrii.
Hezbollah, czyli "Partia Boga", powstał w 1982 roku w reakcji na wkroczenie izraelskich sił do Libanu. Otrzymuje wsparcie od szyickich władz Iranu. Partia ma przedstawicieli w libańskim parlamencie.