Umowa zatwierdzona. Ameryka wyśle żołnierzy do Czech
Czeski rząd zatwierdził w środę umowę o współpracy obronnej ze Stanami Zjednoczonymi. Traktat mówi m.in. o przyszłej obecności żołnierzy USA na terytorium Czech czy ich zwolnieniu z podatków.
- To ważne w tych niespokojnych czasach i niestabilnym środowisku międzynarodowym - powiedział na konferencji prasowej Petr Fiala, premier Republiki Czeskiej.
Amerykańscy żołnierze będą stacjonować w Czechach
Umowa o współpracy obronnej między Czechami a USA określa ramy prawne dla potencjalnego rozmieszczenia wojsk amerykańskich na terytorium Czech i ich współpracy z czeskimi siłami zbrojnymi.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Około 40-stronicowy dokument dotyczy m.in. statusu prawnego wojsk amerykańskich, kwestii ochrony środowiska, eksploatacji pojazdów mechanicznych przez żołnierzy amerykańskich i ich rodzin oraz statusu kontrahentów sił zbrojnych USA czy też zwolnienia żołnierzy amerykańskich z podatków i ceł.
- To niewątpliwie krok do zwiększenia bezpieczeństwa naszego kraju - podkreślił Fiala w kontekście rosyjskiej inwazji na Ukrainę.
Czeska minister obrony Jana Černochová nazwała USA "najważniejszym sojusznikiem", dodając, że wzmocnienie więzi transatlantyckich leży w interesie Pragi. Szefowa resortu podkreśliła jednak, że zawarte porozumienie nie oznacza natychmiastowej decyzji o utworzeniu amerykańskich baz wojskowych. To wymaga oddzielnej umowy i zatwierdzenia przez parlament.
Czechy są 25. członkiem NATO, który zawarł taką umowę z USA. Pozostałe to m.in. Polska, Słowacja, Węgry, Litwa, Łotwa, Estonia, Rumunia i Bułgaria, które tworzą wschodnią flankę sojuszu.