Ukraińskie władze nie boją się Rosji. Sekretarz NSDC: spotkają się z natychmiastowym odparciem
Sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy, Ołeksij Daniłow, udzielił szerokiego wywiadu agencji Associated Press w poniedziałek (31 stycznia). Powiedział, że Ukraina jest w stanie zmobilizować do walki 2,5 mln ludzi na raz, jeśli rosyjskie wojska wkroczą na ich teren. Jego zdaniem, rosyjskie siły zostaną natychmiast odparte. Ołeksij Daniłow uważa, że Putin chce dokonać zniszczenia ich kraju, lecz prezydent Rosji ma świadomość tego, że militarnie tego nie dokona. Dlatego chce dokonać maksymalnej destabilizacji gospodarczej i politycznej Ukrainy. Sekretarz NSDC skrytykował także pokojowe porozumienie pomiędzy Ukrainą a Rosją zawarte w 2015 roku w Mińsku. Jego zdaniem, realizowanie przez jego kraj porozumienia doprowadzi do katastrofy. Rosja w ostatnich tygodniach zgromadziła ponad 100 tys. żołnierzy oraz setki czołgów i artylerii blisko granicy z Ukrainą. Taka sytuacja zmusza Ukrainę do ciągłej mobilizacji militarnej oraz wywołuje polityczną niepewność wobec tego, co się stanie. Władze Rosji konsekwentnie odpowiadają stronie ukraińskiej, krajom Unii Europejskiej oraz NATO, że nie planują ataku na Ukrainę. Jednocześnie Władimir Putin ostrzega NATO, że jeśli nadal będą rozmieszczać swoje siły w krajach sąsiadujących z Rosją oraz jeśli włączą Ukrainę do paktu północnoatlantyckiego, to dokona "adekwatnej odpowiedzi". NATO w odpowiedzi na to ultimatum odpowiada, że jest to nie do spełnienia.