ŚwiatUkraińska armia wysadziła w powietrze rosyjskie śmigłowce. Zdjęcia satelitarne

Ukraińska armia wysadziła w powietrze rosyjskie śmigłowce. Zdjęcia satelitarne

Ukraińskie sił zbrojne we wtorek wysadziły w powietrze co najmniej trzy rosyjskie śmigłowce. Do udanego kontrataku ukraińskiej armii doszło na międzynarodowym lotnisku w Chersoniu.

Zdjęcie satelitarne z Planet Labs. Ukraińskie wojsko wysadziło co najmniej 3 rosyjskie śmigłowce
Zdjęcie satelitarne z Planet Labs. Ukraińskie wojsko wysadziło co najmniej 3 rosyjskie śmigłowce
Źródło zdjęć: © Associated Press, East News, Planet Labs PBC | Planet Labs PBC

Moment zniszczenia kilku rosyjskich śmigłowców przez siły ukraińskie w Chersoniu widać na zdjęciach satelitarnych z Planet Labs, który opublikowała m.in. amerykańska stacja telewizyjna CNN.

Na fotografiach widać ogromną, czarną smugę dymu unoszącą się nad portem lotniczym oraz płonące maszyny lotnicze.

Jak twierdzi stacja, jest to dotychczas najpotężniejsze atak, jaki wojsko ukraińskie przeprowadziło przeciw rosyjskiej armii agresora podczas trwającej już 21. dobę wojny.

Według zagranicznych przekazów, pociski miały trafić także w znajdujące się w pobliżu lotniska, rosyjskie pojazdy wojskowe.

Jeszcze inne, opublikowane zdjęcie pochodzi z drona nad miejscowością Komyszany - widać na nim rozległy pióropusz dymu nad lotniskiem.

Według CNN kontratak rakietowy sił ukraińskich został wychwycony przez NASA Fire Information for Resource Management System (FIRMS). Podano również, że miało do niego dojść około godziny 13.42 czasu lokalnego.

Na wcześniejszych zdjęciach satelitarnych, udostępnionych przez Maxar Technologies, widać było szereg rosyjskich śmigłowców, na płycie lotniska w Chersoniu, a w okolicy portu lotniczego - dziesiątki pojazdów wojskowych armii agresora.

Chersoń pod ciągłym ostrzałem. Trwają ataki Rosji

W obwodzie chersońskim przez całą minioną dobę dochodziło do silnych wybuchów i trwały walki o lotnisko. Władze ostrzegają, że obwód jest na granicy katastrofy humanitarnej. Zwłaszcza w niewielkich miejscowościach sytuacja jest dramatyczna. Ludzie nie mają leków, a niekiedy i jedzenia. Jest też problem z zaopatrzeniem w prąd, gaz i wodę. Pilnie potrzebne są korytarze humanitarne.

W obwodzie odeskim dwa razy w ciągu nocy ogłaszano alarm przeciwlotniczy. Trwają przygotowania do możliwego desantu rosyjskiego. W nocy wybrzeże w obwodzie zostało ostrzelane ogniem artyleryjskim z rosyjskich okrętów na Morzu Czarnym.

 Źródło: CNN, PAP, Planet Labs

Przeczytaj także:

Wybrane dla Ciebie