Ukraińcy zaatakowali. "Nikt w Rosji nie jest już bezpieczny"
Wojska ukraińskie wkroczyły do obwodu kurskiego w Rosji. W związku z tym Władimir Putin zwołał specjalną naradę. - Mamy pełne informacje o tym, co się dzieje, bo nasze służby współpracują z amerykańskimi i ukraińskimi, natomiast ta sytuacja ma ogromny wymiar polityczny - mówił w programie "Tłit" WP szef MSWiA Tomasz Siemoniak. Gość programu przytoczył również wypowiedzi rzeczniczki rosyjskiego MSZ Marii Zacharowej, która żądała potępienia Ukraińców, że przyszli na terytorium Rosji. - Mówi to przedstawicielka władzy, która od dwóch i pół roku gnębi, niszczy, dokonuje zbrodni na Ukrainie, więc niewątpliwie to bardzo ważny moment - ocenił Siemoniak. Minister ocenił, że ataki przeprowadzane na terenie Rosji, obniżają ocenę Putina w oczach Rosjan. - To wszystko pokazuje, że nikt w Rosji nie jest już bezpieczny, czy jest przy granicy, czy gdzieś dalej - powiedział gość programu.