Ukraińcy w obwodzie kurskim. Amerykanie: próbujemy lepiej zrozumieć
Ukraińcy prowadzą atak w obwodzie kurskim. Amerykanie na razie wstrzymują się od komentowania sytuacji. - Próbujemy lepiej zrozumieć, co robią, jakie są ich cele, jaka jest ich strategia - powiedział na konferencji prasowej rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego John Kirby.
Ukraina od 6 sierpnia prowadzi operację w rosyjskim obwodzie kurskim. Zajęto kilkadziesiąt wsi, a walki toczą się w rejonie Sudży. Rosja musiała ewakuować 76 tys. mieszkańców.
O akcję został zapytany rzecznik amerykańskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego John Kirby.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Jesteśmy w kontakcie z naszymi ukraińskimi odpowiednikami i próbujemy lepiej zrozumieć, co robią, jakie są ich cele, jaka jest ich strategia - mówił.
Podkreślił, że więcej będzie mógł przekazać po rozmowach, gdy Amerykanie będą wiedzieli lepiej, co planują Ukraińcy.
"Nie ma zmian w naszej polityce"
Kirby został również zapytany o wykorzystywanie amerykańskiej broni. Pojawiają się bowiem nagrania, które np. sugerują użycie HIMARS-ów w obwodzie kurskim.
- Nie ma zmian w naszej polityce w odniesieniu do amerykańskiej broni i sposobu jej użycia - powiedział. Przypomniał, że Ukraina może używać broni do ataków przygranicznych.
Kirby dodał, że USA przekażą Ukrainie pociski Stinger i amunicję wartości 125 mln dolarów. Jest to kolejna transza pakietu pomocowego zaaprobowanego przez Kongres w kwietniu 2024 roku.
Czytaj więcej: