To temat numer jeden w Ukrainie. Ludzie używają bardzo mocnego słowa
Wołodymyr Zełenski zapowiada kolejne dymisje związane z korupcją w ukraińskich władzach. - Chcę, by to było naszym sygnałem dla wszystkich, których działania i zachowania godzą w zasadę sprawiedliwości - deklarował niedawno prezydent Ukrainy. Jak przyznała w programie "Newsroom" dziennikarka Wirtualnej Polski Tatiana Kolesnychenko, to obecnie główny temat, którym żyją zwykli Ukraińcy, a który tak negatywnie wpływa na morale. Kolejnym są zagraniczne wyjazdy polityków. Dziennikarze przyłapali w ten sposób m.in. Julię Tymoszenko, która w styczniu odpoczywała na plaży w Dubaju. - Te skandale korupcyjne są bardzo ważne dla społeczeństwa. Ta historia ciągnie się od bardzo dawna. Cały czas żyje w świadomości ludzi - Ukraińcy nazywają to zdradą. Czyli przychodzi nowa władza, która ma coś zmienić, a po czasie prawdziwe intencje wychodzą na jaw: przychodzą ustawiać przetargi, zarabiać pieniądze. Mówię o tym oczywiście w dużym uproszczeniu. Te ostatnie skandale, zwłaszcza związane z wyjazdami zagranicznymi posłów czy kupowaniem luksusowych willi podczas wojny, kiedy wielu ludzi idzie jako ochotnicy walczyć, mocno podnoszą stopień emocji w społeczeństwie. To jeden z największych tematów do rozmów. Pozytywne jest to, że widać zdecydowaną reakcję ze strony Zełenskiego, zapowiadającą kolejne czystki - mówiła przebywająca w Ukrainie Tatiana Kolesnychenko.