Ukraińcy przechytrzyli Rosję. Blokada Putina na nic
Pierwszy ukraiński statek klasy Panamax z powodzeniem pokonał przeszkodę, jaką stworzyły rosyjskie ćwiczenia na Morzu Czarnym. Trasę, która pozwala ominąć morski poligon Rosji, opracowało Ministerstwo Infrastruktury Ukrainy.
16.02.2022 10:17
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Część akwenu zdominowały militarne plany Rosji. Statki, które na tych wodach realizują biznesy - rybacy i transportowcy przewożący ładunki do czarnomorskich portów - mają od 12 lutego omijać obszar manewrów morskich.
Służby prasowe Floty Czarnomorskiej informują o obecności na morzu ponad 30 rosyjskich okrętów, które ćwiczą obronę Krymu. Jednak przewidywana jest obecność większej ilości jednostek pływających - w działaniach udział biorą okręty i kutry rakietowe, jednostki desantowe i oddziały do zwalczania okrętów podwodnych.
Formalnie są to ćwiczenia i Moskwa zastrzega, że nie jest to część strategii związanej z inwazją na Ukrainę. Jednak - podobnie jak w związku z ćwiczeniami przy granicy z Białorusią - istnieją obawy, że może to być przygotowanie do ataku. Jednocześnie manewry zablokowały morskie transporty do wybrzeży Ukrainy.
Zobacz także
Ukraińskie statki znajdują alternatywne trasy na Morzu Czarnym
Jak informuje portal 112 Ukraina, ukraińskie statki transportowe znalazły jednak ową trasę na Morzu Czarnym, co pozwala ominąć rosyjską blokadę akwenu. W ten sposób jednostki mogą dotrzeć do portów ukraińskich. Poinformował o tym na Facebooku Andrey Stavnitser, ukraiński biznesmen, współwłaściciel i dyrektor generalny TransInvestService, współwłaściciel terminalu zbożowego Neptune w porcie Piwdenny, operator holownika P&O Maritime Ukraine oraz udziałowiec Capital Investment Company.
"W tej chwili masowiec MV Melia o nośności 76,225 mt i zanurzeniu -12,85 m ominął trasę z terminalu zbożowego Neptune w Piwdennym. Jest to pierwszy statek klasy Panamax, który z powodzeniem przeszedł przez dodatkowy korytarz" - zauważył biznesmen.
Andrey Stavnitser dodał, że opracowanie alternatywnej trasy było możliwe dzięki Ministerstwu Infrastruktury Ukrainy, które wyszukało ścieżek głębinowych. Wkrótce ukaże się oficjalny komunikat, potwierdzający dostępność i funkcjonowanie portu.
Rosja blokuje żeglugę na Morzu Czarnym i Azowskim oraz w Cieśninie Kerczeńskiej. Ministerstwo Spraw Zagranicznych Ukrainy wyraziło zdecydowany protest, ale opracowanie własnej drogi morskiej niweluje niebezpieczeństwo strat gospodarczych związanych z blokadą.
