Ukraina wyrzuca węgierskiego konsula
Ministerstwo Spraw Zagranicznych Ukrainy nakazało opuszczenie jej terytorium konsulowi Węgier. Powodem jest wydawanie obywatelom Ukrainy węgierskich paszportów na Zakarpaciu. Wcześniej Budapeszt zignorował sugestię, by odwołać konsula.
Ukraiński MSZ oświadczyła, że konsul z Berehowego naruszył prawo międzynarodowe. Na ręce ambasadora Węgier w Kijowie Erna Keskeny'ego, złożyli pismo nakazujące jego podwładnemu, opuszczenie terytorium Ukrainy w ciągu 72 godzin.
W środę szef ukraińskiego MSZ zaproponował swojemu węgierskiemu odpowiednikowi odwołanie konsula. - Dałem na to dyplomatyczny tydzień. Jeśli do tego nie dojdzie, a rozumiem, że nie dojdzie, przekażemy stronie węgierskiej notę, że powinien on opuścić swoją placówkę i, co za tym idzie, nasz kraj - zapowiedział Pawło Klimkin.
Minister podkreślił, że zgodnie z ukraińskim prawem obywatele tego kraju nie mogą miedz dwóch obywatelstw. Jego zdaniem Węgry nadając podwójne obywatelstwo Ukraińcom, naruszają międzynarodowe umowy.
Konflikt Ukrainy z Węgrami
Zgrzyt między Kijowem i Budapesztem wywołało ujawnienie nagrania wideo z konsulatu węgierskiego w mieście Berehowe. Widać na nim, jak pracownicy konsulatu proszą nowych posiadaczy paszportów, by ukrywali fakt uzyskania drugiego obywatelstwa przed władzami ukraińskimi. Chodzi o członków mniejszości węgierskiej w obwodzie zakarpackim na zachodzie Ukrainy.
Szef węgierskiego MSZ Peter Szijjarto skomentował sytuację podkreślając, że licząca ok. 150 tys. osób mniejszość węgierska na Zakarpaciu ma swoje prawa. - Ukraina powinna przestrzegać międzynarodowych zobowiązań w tej kwestii i nie próbować tych praw ograniczać - stwierdził.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl