Ukraina reaguje na doniesienia z Rosji
Rosjanie mogą przeprowadzić pseudoreferenda dużo szybciej niż się spodziewano. Separatystyczne władze okupowanych terytoriów wystosowały wniosek, by działać jak najszybciej. Ukraina reaguje.
20.09.2022 05:16
Separatyści wystosowali wniosek do władz rosyjskich. Twierdzą, że "teraz bardziej niż kiedykolwiek aktualne jest podjęcie zdecydowanej decyzji o przeprowadzeniu natychmiastowego referendum".
Ukraińcy uważnie śledzą te doniesienia.
To da Rosjanom zielone światło
- Jeśli Rosja zorganizuje i przeprowadzi "referendum" na nowo okupowanych terytoriach obwodu ługańskiego, otworzy to drogę do powszechnej mobilizacji w Rosji – uważa szef Ługańskiej Obwodowej Administracji Wojskowej Serhij Gajdai, cytowany przez "Ukraińską Prawdę".
Według niego okupanci mogą przeprowadzić fałszywe "referendum" i je sfałszować. Potem na podstawie tych sfałszowanych wyników "przystąpić" do Federacji Rosyjskiej.
Gajdai dodał, że wówczas nawet wyzwolenie tymczasowo okupowanego ukraińskiego obwodu Ługańskiego z punktu widzenia Rosji będzie "bezpośrednim atakiem na Rosję". Wówczas Rosja da sobie prawo do przeprowadzenia ogólnej mobilizacji i wypowiedzenia wojny.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Doradca szefa Kancelarii Prezydenta Mychajło Podolak napisał na swoim profilu na Twitterze, że "Donieck, Ługańsk, Krym to Ukraina" i żadna próba przemalowania flag nic nie zmieni.