Ukraina przejmuje i niszczy wrogi sprzęt. "Można uzbroić tym armie kilku krajów"
"Ukraińskie wojsko zniszczyło tak wiele rosyjskiego sprzętu wojskowego, że można by nim było uzbroić armie kilku krajów" - napisał na Twitterze sztab generalny sił zbrojnych Ukrainy, dołączając na dowód film. "Nasi żołnierze mają obecnie 676 rosyjskich czołgów" - dodał sztab.
Ukraińska armia codziennie chwali się zniszczeniem rosyjskiego sprzętu lub jego przejęciem. W niedawnych wpisach przekazali, że udało im się zniszczyć ponad 40 jednostek rosyjskiego sprzętu wojskowego znajdującego się w hangarze, który ostrzelała ukraińska artyleria.
"Nasi żołnierze mają obecnie 676 czołgów. Czyli prawie o 200 więcej niż Węgry, Czechy, Austria, Słowacja, Chorwacja, Słowenia łącznie" - napisał na Twitterze sztab Sił Zbrojnych Ukrainy.
Ukraińska armia zniszczyła 40 jednostek
Siły ukraińskie opublikowały także film, na którym widać ostrzelany hangar. W środku był rosyjski sprzęt. Portal defense24.pl przeanalizował zdjęcia z ostrzału i opisał jakie jednostki mogły znajdować się wewnątrz zniszczonego hangaru. Gęste i czarne kłęby dymu mają świadczyć o tym, że maszyny były zatankowane i gotowe do użycia. "Są to m.in samochody ciężarowe KamAZ czy Ural, ale także kołowe transportery opancerzone serii BTR (najpewniej w wersji 80/82/82A). Jeżeli informacje strony ukraińskiej o zniszczeniu w tym miejscu nawet 40 pojazdów są prawdziwe, oznacza to, że potencjał bojowy jednostek rosyjskich rejonie ostrzału znacząco spadnie" - czytamy na portalu.
Coraz większe straty Rosjan
Całkowite straty bojowe Rosjan na dzień 7 kwietnia to według ukraińskich danych: około 18,9 tys. ludzi (zabitych, rannych, wziętych do niewoli), a także: 698 czołgów, 1891 bojowych pojazdów opancerzonych, 332 systemy artyleryjskie, 108 wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych, 55 systemów obrony przeciwlotniczej, 150 samolotów, 135 śmigłowców, 1358 pojazdów kołowych, siedem jednostek pływających, 76 cystern, 111 bezzałogowców, cztery systemy rakietowych pocisków balistycznych krótkiego zasięgu.
Jak zaznaczono, dane są doprecyzowywane, a dokładne obliczenia komplikuje duża intensywność działań wojennych na Ukrainie.
Przeczytaj także: