Ukraina. Ka-52 zestrzelony przy użyciu wyrzutni z Polski

Śledź też wydarzenia w Ukrainie w naszej RELACJI NA ŻYWO

Następny rosyjski śmigłowiec Ka-52 Aligator został zestrzelony przez żołnierzy sił Ukrainy - wynika z informacji przekazanych Euromaidan Press. Agencja wyjaśnia, że ciężki śmigłowiec szturmowy armii Putina został trafiony przy użyciu polskiego systemu Piorun.

Atak i zniszczenie śmigłowca Rosji miało miejsce w środę w okolicach Izium we wschodniej części kraju. Maszynę strącili przeciwlotnicy z 95. Samodzielnej Brygady Desantowo-Szturmowej. Informację na ten temat przekazał też w mediach społecznościowych ukraiński oficer Jurij Koczewenko.

Zestrzelony przy pomocy polskiej wyrzutni Ka-52 to już co najmniej 161 śmigłowiec, który Rosjanie stracili od 24 lutego. W porannym raporcie sztab generalny armii ukraińskiej przekazał, że do tej pory zniszczono 160 rosyjskich śmigłowców.

Rosyjskie straty w czasie inwazji na Ukrainę sięgnęły już 26 350 żołnierzy - podały służby prasowe ukraińskiego dowództwa.

"W ciągu dobry przeciwnik stracił kolejnych 350 żołnierzy, 17 czołgów, prawie 50 wozów opancerzonych i dziewięć systemów artyleryjskich" - głosi środowy komunikat wojsk Ukrainy.

Po tym, gdy 24 lutego Rosja zaatakowała Ukrainę, Polska przekazała nieujawnioną liczbę przeciwlotniczych zestawów rakietowych Piorun jako broń defensywną dla wojsk ukraińskich.

Rakiety Piorun trafią też do armii USA - produkująca broń i amunicję skarżyska firma Mesko zakończyła negocjacje z Departamentem Obrony USA na zakup kilkuset zestawów tych rakiet.

Polski resort obrony przekazał, że po doniesieniach o skuteczności Pioruna w walkach w Ukrainie zainteresowanie na świecie polskimi zestawami przeciwlotniczymi tego typu rośnie. - Mesko już zastanawia się nad zwiększeniem produkcji - powiedział wiceszef MON Wojciech Skurkiewicz.

Źródła: Euromaidan Press, PAP

Oto dlaczego wyłączyliśmy komentarze pod tekstami o inwazji Rosji na Ukrainę