Ukraina chce podpisać umowę z USA. "To będzie kolonializm"
Kijów jest gotowy podpisać ze Stanami Zjednoczonymi umowę o minerałach - poinformował premier Ukrainy Denys Szmyhal. Do zawarcia umowy miało dojść w ostatni piątek, ale negocjacje zakończyły się fiaskiem. - To będzie kolonializm. Te opowieści Trumpa o tym, że tam, gdzie jest amerykański biznes, tam jest bezpieczeństwo, nie bardzo się spełniają. Biorąc pod uwagę, że ten biznes był, a jednocześnie można było cofnąć Ukrainie broń. To pokazuje, jak niepewnym jest sojusznikiem teraz Ameryka - stwierdził w programie “Newsroom” WP prof. Daniel Boćkowski. - Nawet jeśli Trump uznał, że to ma być zagrywka biznesowa, zamkniemy wam kanały, broń i za parę dni zmiękniecie. Przychodzicie z powrotem do rozmów, podpisujemy deal. Ale jak to oddziałuje na społeczeństwo ukraińskie? Jak to oddziałuje na żołnierzy ukraińskich? Tego już się nie bierze pod uwagę - zauważył. - I pytanie jeszcze dodatkowe czy ta gra rzeczywiście ostatecznie opłaca się? Bowiem żaden upokorzony naród nie jest sojusznikiem - dodał. Podkreślił, że wiemy z historii, że Ukraina ma honor i pojęcie tego honoru bardzo głębokie.