Ukraina: były prezydent Wiktor Janukowycz skazany za zdradę stanu
13 lat więzienia. Taką karę sąd w Kijowie orzekł w procesie toczącym się przeciwko byłemu prezydentowi Ukrainy Wiktorowi Janukowyczowi. Oskarżony o zdradę stanu Janukowycz nie był na odczytaniu wyroku. Od kilku lat przebywa w Rosji.
Kijowski sąd uznał Janukowycza za winnego zdrady stanu i sprzyjania agresywnej wojnie przeciwko Ukrainie ze strony Federacji Rosyjskiej. Uniewinnił go jednak z zarzutu współudziału w naruszeniu integralności terytorialnej Ukrainy. Sędziowie uznali bowiem, że nie ma dowodów na to, by miał wpływ na zmianę granic kraju.
Nagrał go i wysłał na policję. Teraz każdy zobaczy, co zrobił kierowca
Prokuratura żądała skazania Janukowycza na 15 lat więzienia. Sąd zdecydował, że powinien on spędzić za kratami 13 lat.
W listopadzie 2016 r. prokurator generalny Ukrainy Jurij Łucenko poinformował Janukowycza, że jest podejrzany o zdradę stanu. Oficjalną informację przekazał mu ustnie, za pośrednictwem łącza wideo, gdy Janukowycz był w sądzie w rosyjskim Rostowie nad Donem. Zeznawał wówczas w procesie oskarżonych o zabicie uczestników protestów w lutym 2014 roku.
Proces w sprawie protestów dotyczył wydarzeń na kijowskim Majdanie Niepodległości z przełomu 2013 i 2014 r. 21 listopada 2013 roku, gdy ówczesne władze Ukrainy ogłosiły, że odkładają podpisanie umowy stowarzyszeniowej z UE, rozpoczęły się tam protesty zwolenników integracji europejskiej.
W wyniku brutalnych działań sił bezpieczeństwa przeciwko demonstrantom pokojowe początkowo wiece przekształciły się w demonstracje przeciwko ekipie Janukowycza. W walkach ulicznych zginęło ponad 100 osób. W następstwie protestów w lutym 2014 roku Janukowycz został odsunięty od władzy przez Radę Najwyższą Ukrainy i zbiegł do Rosji, gdzie przebywa do dziś.
Na odczytaniu wyroku byli obecni adwokaci Janukowycza, którzy już zapowiedzieli złożenie apelacji.
Źródło: interia.pl, tass.ru