Ukradli plastikowe kajdanki, "dostali" prawdziwe
Kajdanki z pistoletem, zabawka - motocykl oraz pudełko długopisów miały paść
łupem sprawców, którzy włamali się kiosku. Zanim jednak zdołali oddalić się
z miejsca przestępstwa, zostali zatrzymani przez policjantów z Nowego Dworu
Maz.
Wszystko wydarzyło się w nocy z piątku na sobotę. Wtedy to do nowodworskich policjantów dotarła informacja, że trwa włamanie do kiosku. Natychmiast na miejsce udał się patrol policjantów z prewencji. Na widok nadjeżdżającego radiowozu, od strony kiosku dwaj mężczyźni rzucili się do ucieczki. Nie mięli jednak żadnych szans i już po chwili byli w rękach stróżów prawa.
Funkcjonariusze zatrzymali 22-letniego Łukasza K. oraz 21-letniego Piotra G. Policjanci sprawdzili teren wokół kiosku i okazało się, że sprawcy dostali się do wnętrza sklepu poprzez rozcięcie kraty i wybicie szyby w oknie. Z wstępnych ustaleń funkcjonariuszy wynika, że łupem miało paść pudełko z długopisami oraz dwie zabawki: motocykl i pistolet z kajdankami. Zamiast zabawek policjanci założyli na ręce mężczyzn prawdziwe kajdanki.
Na podstawie dotychczas zebranych materiałów dowodowych obaj mężczyźni usłyszeli już zarzut kradzieży z włamaniem. Zastosowano wobec nich także środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego.