Ukradła staruszce z Leszna 20 tys. zł. Policja opublikowała portret pamięciowy oszustki
• Kolejna udana próba kradzieży zmodyfikowaną metodą na "policjanta"
• Oszustka ukradła 82-letniej mieszkance Leszna 20 tys. zł
• Policja opublikowała portret pamięciowy oszustki
Mimo ostrzeżeń ciągle zdarzają się przypadki, gdy starsze osoby padają ofiarami oszustów działających metodą "na wnuczka" lub jej zmodyfikowanej wersji "na policjanta".
W podobny sposób w minionym tygodniu oszukano 82-letnią mieszkankę Leszna. 13 stycznia do jej mieszkania zatelefonowała nieznana kobieta, informując, że jej córka została zatrzymana za spowodowanie wypadku samochodowego, w którym ktoś zginął. Warunkiem jej uwolnienia miało być wpłacenie kaucji w wysokości 20 tys. zł.
- Następnie skontaktowała się kolejna kobieta, która podając się za policjantkę, wskazała miejsce przekazania pieniędzy. Nie podejrzewając oszustwa, mieszkanka Leszna przekazała pieniądze nieznajomej kobiecie – relacjonuje Ewelina Mielcarek-Szymańska z Komendy Miejskiej Policji w Lesznie.
Policjantom prowadzącym śledztwo w tej sprawie udało się sporządzić portret pamięciowy oszustki. To kobieta w wieku około 25-30 lat, średniego wzrostu, szczupłej budowy ciała. Kobieta była ubrana na czarno, w czarne, materiałowe spodnie, czarną, pikowaną kurtkę, na głowie miała czapkę, a na ramieniu przewieszoną torbę.
Wszystkie osoby, które rozpoznają kobietę widoczną na portrecie pamięciowym lub posiadają wiedzę na temat tego zdarzenia, są proszone o kontakt z policją. Można się zgłaszać osobiście w Komendzie Miejskiej Policji w Lesznie lub telefonicznie pod bezpłatnym numerem telefonu 997. Dzwonić można także do Wydziału Kryminalnego pod numer (65) 523 12 60 (w godz. 7.30 – 15.30) lub pod numer telefonu zaufania (65) 523 12 97.
- W przypadku otrzymania telefonu z prośbą o przekazanie pieniędzy od osoby podającej się za policjanta możemy być pewni, że rozmawiamy z oszustem. W takiej sytuacji należy jak najszybciej się rozłączyć i skontaktować z policją pod numerem 997 – apeluje Ewelina Mielcarek-Szymańska. – Jeden telefon wystarczy, by uchronić się przed utratą oszczędności całego swojego życia – dodaje.
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .